na dworze nie ma wiekszych problemow i zawirowan gdyz swiatlo jest naturalne; zakladajac ze wiekszosc portretow robione jest w cieniu to z kolorem skory przy niebieskiej barwie swiatla nie ma problemu; przy pracy z bleda mamy cieple kolory i natrulane cieplo wiec nawet gdy sie wkradnie zolty to nie burzy calosci; ja przy pracy w plenerze oprocz raw wlaczam zapis do jpeg z balansem ustawionym na blysk i wszystko w cieniu jest ladnie reprodukowane; lampa rozbija cienie i jest bardziej plastycznie; problem jest przy swietle blyskowym w kosciele; wtedy przy wyzszych czulosciach miesza sie swiatlo i jest powazny problem z oddaniem wlasciwych barw (wlasciwych mam tu na mysli subiektywne odczucia)Zamieszczone przez akustyk
jeszcze odniose sie do osob, ktorzy maja klientow za malowymagajacych; otoz praca jaka sprzedajemy swiadczy o nas samych; nie zauwazy klient, ale zauwazy byc moze jego ojciec przyjaciel nasz przyszly klient...
a miedzy tym wszystim jestesmy jeszcze my sami i nasze dobre smopoczucie