litości pomóżcie.... :(
witam,
błagam o pomoc specjalistów.
Jestem kompletnym nieudacznikiem jeśli chodzi o focenie z lampą. Po prostu nie wiem, jak niektórzy mogą robić takie cuda z fleszem. Mam największy problem z balansem światła zastanego i błysku, przy zdjęciach wymagających szybkiej migawki. Po prostu nie potrafię zrobić zdjęcia, które by mi się podobało
Próbowałem, szukałem w necie i dalej nie potrafię ocenić, co robię źle.
W zasadzie jedyne zdjęcia, które mi się podobają, to te odbite od sufitu.
Hmm, ja w zasadzie też jestem w te klocki kompletnym laikiem... ale dla pewności spytam: próbowałeś metodą:
- aparat w 'M'
- przysłona i czas takie jakie Ci akurat pasują, bez oglądania się na ekspozycję (oczywiście w rozsądnych granicach ;-), czyli w ciemnym pomieszczeniu raczej nie 1/250s i f/22)
- pstryk - ile zastanego wleci, tyle wleci, a lampa sama będzie wiedziała ile doświetlić, żeby było dobrze
Czy może chodzi jednak o bardziej zaawansowane zabawy?
Ale co co chodzi? Mozesz ciut jaśniej o co biega? Co Ci sie nie podoba? Moze pokaz jakieś przykłady?
Ja bym sie starał jak najwiecejwykorzystać zastane, czy;li czas na 1/30 no moze 1/60 przysłona ok 5,6, a reszte niech dopala lampa.
no właśnie taki schemat stosuję, ale to nie wystarcza. Dla czasów rzędu 1/160 dla poruszających się sszybko obiektów nie mam zupełnie tła, ciemności egipskie.Zamieszczone przez muflon
Hmm, ja w zasadzie też jestem w te klocki kompletnym laikiem... ale dla pewności spytam: próbowałeś metodą:
- aparat w 'M'
- przysłona i czas takie jakie Ci akurat pasują, bez oglądania się na ekspozycję (oczywiście w rozsądnych granicach ;-), czyli w ciemnym pomieszczeniu raczej nie 1/250s i f/22
- pstryk - ile zastanego wleci, tyle wleci, a lampa sama będzie wiedziała ile doświetlić, żeby było dobrze
Czy może chodzi jednak o bardziej zaawansowane zabawy?
a w dodatku, jeśli nawet obiekt się nie porusza szybko, i zastosuję 1/60 ale musze dać na wprost bo nie da sie odbić, to efekt znów jest taki, że mam nienaturaklnie jasny obiekt i zupełnie ciemne tło
A czy robiąc bez lampy z tym czasem i przesłoną miałbyś tło? Pewnie nie. Musisz czas/przesłonę/iso dobrać do tła i dodać lampę. Najłatwiej chyba w Av.
Tyle że jeśli tło jest wyraźnie ciemniejsze (a z reguły jest) to dostanie na środku białą plamę. Chyba że ktos wynajdzie lampę "w reversie", która będzie zabierała światło ;-)
ale wtedy lampa na niewiele się przydaje, potrzebny jest statyw i zdjęcia lepiej wyglądają bez lampy. A wilu fgotografów potrafi odpowiedni o wypełnićtło światłem z lampy..
Jeżeli tło jest ciemniejsze od głównego obiektu, to niby jak chcecie lampą tu pomóc? Lampa musiałaby świecić bardziej na tło niż obiekt, czyli zamocować ją gdzieś z boku na statywie czy jakoś. Może walnąć w sufit tak, żeby światło ominęło obiekt. Jakieś dziwne te kombinacje by musiałby być.
.. innej, stojącej na statywie ;-) ale przy takim założeniu to chyba jednak rzeczywiście pozostaje błysk w górę. Może jakaś korekcja na plus? EOS-Flash FAQ czytałeś?
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem