Jeśli chodzi o punkt drugi to na początek ten Tamron da radę. Porobisz trochę zdjęć, zobaczysz, co Ci się w tym obiektywie podoba, jakich zakresów najczęściej używasz, czy światła nie za mało, itp...

Niestety zderzenie świata "kompaktowców" ze światem "lustrzankowców" bywa czasami rozczarowujące, szczególnie jeśli robi się zdjęcia na zielonym kwadraciku. Ważne, żeby się nie zniechęcać, uczyć i wykorzystywać możliwości jakie daje lustro.