Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 32

Wątek: Jakość zdjęć z domowego skanera do negatywów

  1. #11
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Kraków
    Posty
    21

    Domyślnie

    Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Zdecydowany jestem na zakup wspomnianego przeze mnie Epsona. Pozdrawiam wszystkich

  2. #12
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jun 2005
    Wiek
    54
    Posty
    406

    Domyślnie

    Wlasnie wyczytalem ze jest juz nowy Epson 4490 z DigitalICE. Coz, cyfra szybko wchodzi do stodoly :-)

  3. #13
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Łódź
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Fotos
    Wlasnie wyczytalem ze jest juz nowy Epson 4490 z DigitalICE. Coz, cyfra szybko wchodzi do stodoly :-)
    No, z całym bagażem wad, niestety. Digital Ice robi ze skanów lekuśkie mydełko (obadane organoleptycznie). Będziesz się musiał zaprzyjaźnić z powietrzem w sprayu

    J

  4. #14

    Domyślnie

    Witam,
    powracam do tematu ponieważ szukam jakiegoś skanera aby móc skanować klisze. Chodzi o to abym mógł zobaczyć zdjęcia przed ewentualnym wywołaniem i po to aby zamieścić je w internecie.
    Przeglądając oferty skanerów natknąłem się na Epson V100. Może ktoś posiada ten skaner i mógłby podzielić się jakimś skanem.
    Pozdrawiam

  5. #15
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    46
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ryba85 Zobacz posta
    ... Przeglądając oferty skanerów natknąłem się na Epson V100. Może ktoś posiada ten skaner i mógłby podzielić się jakimś skanem.
    Pozdrawiam
    No może nie ja posiadam, tylko moja mamuśka, ale skanuje na nim ;-)
    Za tą kasę nic tylko polecać, nad ramką do slajdów/negatywów, w pokrywie, jest lampa a nie jakieś prymitywne niby-lusterko więc jakość skanów jest na prawdę zadowalająca, bez wątpienia lepsza niż labowa masówka, na automatycznych ustawieniach. Jedyne co mi w nim doskwiera, to że nie radzi sobie do końca z Fuji Realą, ale z tym materiałem mało który skaner nie robi cyrków.
    Przykładzik na szybko, z Ilforda Pan 400 (zdjęcie nr 1): http://canon-board.info/showthread.php?t=18419
    Jak byś chciał zobaczyć coś w pełnym rozmiarze daj znać na PW, mogę jutro podesłać.
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  6. #16
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    36
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Jakiś czas temu szukałem w miarę sensownego skanera 35mm. Oglądałem sample plaszczaków i dedykowanych. Doszedłem do wniosku że najlepszym rozwiązaniem jest to : http://www.skapiec.pl/site/cat/10/comp/3228 . Co prawda nie posiada funkcji usuwania śmieci itd. ale jakość była bardzo zadowalająca. No i cena ~700zł też dość przystępna. Jednak zrezygnowałem z zakupu skanera i robię u Qby na Pawlikowskiego 8 w Krakowie na Nikon'ie LS5000ED

  7. #17
    Bywalec
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    79
    Posty
    160

    Domyślnie

    W swoim czasie próbowałem różnego rodzaju skanerów "domowych" i doszedłem do smutnego wniosku, że to wszystko zawracanie głowy. Zaznaczam, że to było chyba w 2002 roku i jakość skanerów mogła się od tego czasu zmienić, ale mam od czasu do czasu okazję oglądać skany robione przez kolegów i porównuję je z tymi, które wykonuje laboratorium AGFA (rozdzielczość ok. 2000 DPI, klatka 2000x3000) i różnica jest porażająca. Szczególnie dobrze widać strukturę skanów na dużych powiększeniach - z laboratorium barwy są jednorodne, gdy na tych amatorskich jest mnóstwo wtrąconych pikseli zanieczyszczających obraz, struktura jest "brudna". Oczywiście dużo lepiej wyglądają skany z negatywowego skanera niż płaskiego z przystawką - prawdopodobnie dlatego, że oświetlenie jest dużo bardziej intensywne. Teraz już rzadko fotografuję analogiem, chociaż ma to swoje zalety - np. ostatnio zrobiłem jeden film przy pomocy obiektywu Tamron 17-35/2.8-4, żeby wykorzystać ogniskową 17 mm i rzeczywiście perspektywa jest imponująca. Nie żałuję, że w swoim czasie nie kupiłem skanera negatywowego!
    Canon EOS 30D, Canon EOS 400D, EOS 5D; EOS T1i, EOS T2i; EF 17-40/4L, EF 100-300/5.6L, EFS 60/2.8 macro, EF 200/2.8 L II, EF 100-400/4.5-5.6L IS USM, EF 70-200/4 IS L, EF 70-300/4-5.6 IS USM, EF 300/4 L; EF 1.4 Extender, EF 2x Extender, Speedlite 420EX, Speedlite 580EX; "IS is for us old farts with too much shake"(NINAS)

  8. #18
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Lublin
    Posty
    171

    Domyślnie

    Ja od dluzszego czasu zastanawiam sie nad zakupem skanera. Mysle o Nikon Coolscan V ED - moge zakupil za 2100zł. Jako ze lubie robic odbitki 30x45 i powyzej (zdarza sie 60x90) to rozdzielczosc 4000dpi jest istotna, a skany o takiej rozd. to juz znaczny wydatek. Bylaby tez mozliwosc dorobienia skanujac innym osobom Jak za kazdym razem mam zostawic cos kolo 50-60 zl skanerzystom to szybko sie zwroci. Co o tym myslicie?

  9. #19
    Początki nałogu Awatar chavez
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Poznań
    Posty
    337

    Domyślnie

    Mam pewien problem.
    Ostatnio pierwszy raz dałem film do skanowania do labu. Wcześniej zawsze robiłem odbitki prosto z negatywu.
    Chodzi o to że nie podobają mi się wyniki skanowania. Widać okropne ziarno, fotki są nieostre. To wina labu a może filmu lub obiektywu? Albo fota jest niedoświetlona.

    Daję sampelka.
    Pentacon 1.8/50mm @2.0, Superia 200

    100% crop skanowane z ok. 1800dpi (skan miał wielkość 2520x1680px).
    Ostatnio edytowane przez chavez ; 15-02-2007 o 23:56
    system EOS

  10. #20

    Domyślnie

    Miałem tak samo jak oddałem do labu. Jakaś kasza a nie zdjęcia. Może ktoś wie gdzie w Toruniu jest dobry lab?
    Pozdrawiam
    EOS 50e, 28-80mm USM i klisze :P

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •