Aligator16 ale usm w takim przypadku Ci nie wiele pomoze jak aparat bedzie miec kijowe servo.

I co?dochodzimy do momentu kiedy rozsadnym minimum staje sie zestaw 40D/50D + np 17-55 2.8 + 70-200 4L? Nonsens. Mamy kolezance zaproponowac zeby sprzedala auto i kupila fajny zestawik fotograficzny ktory bezie uzywala w weekendy czasem? Ludzie to jest jakas paranoja.

Amator poczatkujacy pyta co kupic - on nie ma pare tysiecy zlotowek na sprzet. Pyta bo sie nie zna na sprzecie, pyta bo nie wie czego tak do konca potrzebuje. Jemu trzeba doradzc rozsadnie bo sie zrazi ze bez 10 tysiecy to nie ma sie co pchac w fotografie

Zaawansowany amator pyta bo nie wie wszystko o sprzecie, bo liczy na opinie userow. On moze miec te pare tysiakow na sprzet. Jemu trzeba doradzic, choc i tak sam zadecyduje.

Zawodowiec ktory ma duzy fundusz na sprzet nie pyta, bo po pierwsze sam wie co chce, a po drugie stac go na najlepsze.

To chyba oczywiste nie? Chyba nei dla wszystkich. Poza tym nic nie pomgaja przepychanki amatorow czym to oni nie trzaskali zdjec i czym to sie da lub nie (akurat tutaj uklon do kinimogdynia za zdrowy rozsadek - jestem tego samego zdania). Tyle wywodow.