Witaj, mam Canona 28/1,8 i Tamrona 17-50 IS.
Szczerze, to zdecydowanie wolę Canona, z tym, że nie ma dołu, jak sam zaznaczyłeś. Jeśli kompletnie nie masz forsy, a chciałbyś coś konkretnego, to weź Tamrona. Miłe szkiełko całkiem, chociaż duże, ciężkie i plastikowe. Mając 28/1,8 i 50/1,4, raczej wolałbym dozbierać na Samyanga 14mm f/2,8 i mieć ładną szeroką stałkę.
Tamron jest uniwersalny, Canon jest pewny.