Nie kazdy, na np. nie. Osobiście marzę o EOSie 3 i lampce 420EX. To by mi całkowicie wystarczyło.Zamieszczone przez Venio
hehe nie oszukujmy sie... powiedzmy szczerze ze kazdy zazdrosci
Nie kazdy, na np. nie. Osobiście marzę o EOSie 3 i lampce 420EX. To by mi całkowicie wystarczyło.hehe nie oszukujmy sie... powiedzmy szczerze ze kazdy zazdrosci
Nie kazdy... sa tu na forum osoby co maja po kilka profesjonalnych body. Albo zestawik 5D + 1DsMkII... albo z niejednej stajni szkla i body profesjonalne wachaly (kategorii D2H, D2X, 1DsMkII, 1DMkII ).hehe nie oszukujmy sie... powiedzmy szczerze ze kazdy zazdrosci
Tylko te osoby sie malo albo wcale wypowiadaja na forum. Najwyrazniej maja ciekawsze zajecia ktorych mozemy im tylko zazdroscic bardziej niz sprzetu
Ja tak tylko z małym pytaniem do Muflona - jeśli (zakładam) masz żonę (lub coś 'w tym stylu' :P ) to jakim cudem udaje Ci się kupić, trzymać i Ba! jeszcze robić zdjęcia takim fajnym sprzetem?Moja - niestety - jak widzi mnie z czymkolwiek nowym (co by to nie było - czy małe i brzydkie, czy duze i fajne) to i tak zawsze mi mówi, że za dużo kupuję... i zaraz chce mnie juz z domu wywalać 'za przynoszenie gratów'
5D mkII | 17-40 f4L | 24-70 f2.8L | 85mm f1.8 USM | 580EX II | 430 EXII |
rozdarty pomiędzy architekturą a fotografią...
Ej, no przecież to jeden z najaktywniejszych wątków na forum: http://www.canon-board.info/showthread.php?t=2994Moja żona jest tu już legendarna ;-) (a powiem w tajemnicy że nawet podczytuje czasami)
Muflon, kiedy napiszesz coś więcej o swoim 1DMkIIN? Chętnie też zobaczyłbym Twoje porównawcze sample z 20D i jedynki. Jak się sprawuje np. 17-40@17mm (ostrość oraz dystorsja i winieta na cropie 1.3)? Głośność migawki w jedynce i ciężar puchy w porównaniu z 20D z gripem, ergonomiczność, jasność wizjera, precyzyjność AF-a, AI Servo itd.
Czytałem o 1DMkII, że głośniej wali lustrem niż 20D a jednocześniej produkuje mydlane jpegi. Natomiast RAWY to miodek... Jak to jest u następcy? Poprawa jakaś może w tym zakresie poza większym buforem, LCD i slotem na SD?
Uważam, że crop 1.3 jest optymalny i bardziej mi pasuje niż FF z winietą i mydłem na krańcach kadru. No i ta szybkość... :rolleyes:
P.S. gratuluję zakupu i zazdroszczę.
No i oczywiście porównanie : beep w 1DMkIIN z beep'em w 20D.
Muflon a czemu nie 1DsMII ?
EDIT: Już wiem $$$ X 2 by było
Eee, no ale przecież na forum jest więcej posiadaczy jedynek, do tego raczej potrafiących więcej z nich wycisnąć? Czemu akurat ja mam robić testy? ;-)
O nie, na fotki testowe nie dam się namówić :-) Ja Wam mogę opowiedzieć o trickach, pstryczkach, i ogólnie sprzęcie, ale koniec z "samplami". Będą w galerii w wiadomym watku, na życzenie wystawię full-size.
Tu się naprawdę nie rozchodzi o "quality" - to jest przecież ciągle "tylko" 8Mpix z tylko trochę większego kawałka matrycy niż 20D. I nie dla lepszej jakości zdjęć sobie tą zabawkę sprawiłem - bo zdaję sobie sprawę, że pod tym względem daleko mi nawet do pełnego wykorzystania 20D i reszty żelastwa w podpisie. Chodzi bardziej o "te inne" różnice...
Głośniejsza niż w 20D, i jeszcze bardziej "słyszalna". Już rok temu w Payerne to wiedziałem (Tomek pewnie pamięta odgłosy dochodzące z okolic pana z woreczkiem kart CF 1GB).
No cięższy... zresztą łatwo sprawdzić w specs... ale jest tego wyraźnie więcej. No i ma się jednak w ręku solidny kawał żelastwa - to czuć, zupełnie abstrahując od wagi, która się jakoś gigantycznie jednak nie różni. Dużo bardziej "gumowaty", trzymający się ręki uchwyt - 10D był lepszy od 20D (miał lepszego gripa), ale tu różnica jest jeszcze większa.
"Inna koncepcja" ustawiania wszystkiego (trzy przyciski z lewej w różnych kombinacjach + dial) mi się generalnie podoba. To czego mi brakuje z 20D to joystick (ekran jest po prostu piękny i aż zachęca do zabawy w chimping). Poza tym selekcja czegokolwiek w menu jest dwustopniowa: wcisnąć i przytrzymać "Select" + QCD. Tak samo zoom, przewijanie obrazków - wszystko na dwie ręce. Z tego co wiem, to ideologia jest taka, że w jedynkach nie ma prawa się nic przestawić samo, np. przy obsługiwaniu aparatu w rękawicach (co zresztą przetestuję w następnym tygodniu). Podejrzewam że można się przyzwyczaić.
Jest kilka fajnych CFn/PFn - można sobie np. powyłączać wszystkie tryby oprócz Av i Tv (i to mi się przyda), ogólnie tu można by się mocno rozpisać, póki co wczytuję się w PDFa na temat jedynek "ogólnie", którego znalazłem w sieci.
Hmm, powiem tak: porównując 20D i 1DsMkII widziałem dużą różnicę. Porównując 20D i 1D widzę pewną różnicę. Żadna z tych różnic mnie na kolana nie powaliła. Jednak ja zaczynałem od cropa 1.6x, nie mam "backgroundu" analogowego i w sumie byłem do tej pory zadowolony z tego co widzę w dziurce. Chociaż 17mm robi teraz jakby większe wrażenie :-) A 24-70 z zakresu "w miarę uniwersalnego" zrobił się w ogóle fajny.
BTW, crop w 1D jest tak naprawdę mniejszy, 1.26x albo jakoś tak.
Nie wiem, dowiem się za tydzień.
Jak wyżej. Wali jak cholera. W końcu lustro jest większe (kilkadziesiąt %) i dostosowane do walenia 8fps. To musi boleć. Dobrze, że moje koncerty są najczęściej głośne ;-) bo na jakiś kameralny jazz to już bym raczej z tym nie poszedł...
Nie wiem, dowiem się za tydzień. Jeszcze nie zdecydowałem czy będę robił w RAW - przy moim palcu żona może się nie wyrobić ze zgrywaniem na databanka
Co do jakości JPEG to "ludzie piszą" (FM Forums) że widać różnicę w stosunku do "starego" Marka2. Ale równie dobrze mogą to być porównania domyślnych ustawień, ktore w N sa inne.
nieistotne raczej
A to jak najbardziej... oj, ten LCD jest naprawdę super. "Marketingowe gadanie" o zwiekszonym kącie widzenia to prawda. Jednak chyba wszystko trochę kosztem jasności. Będę wiedział za tydzień, w śniegu takie rzeczy wyjdą.
Ja również. 100-400 robi się dokładnie taki jak potrzeba w wiadomych zastosowaniach :-) A i 70-200 "koncertowo" tylko zyskuje (zakładając focenie ze średnio-bliska. Szeroki kąt pomijam, bo to nie moja działka.
To swoją drogą :-) Ale w ogólności ja już od bardzo dawna (ponad rok) wiedziałem, że 1D byłby idealnym aparatem dla mnie. I tylko plany jego zakupu stopniowo ewoluowały od marzeń "ech, może kiedyś, na 40-te urodziny", przez drażnienie żony (Tomek pamięta), "moooże gdzieś w 2006" aż do zakupu - i akurat wstrzymałem się dostatecznie długo, żeby załapać się na nowy model.
To jest dokładnie ta kombinacja: cropa, szybkości, rozdzielczości i ceny (oraz paru innych cech), która mi pasuje. Nowości w "N" to tylko przyjemne bonusy.
Eye control! Tego brak
(nie uzywalem ale z opinii tych co w EOS3 uzywali jestem mocno zachecony 8) )
Btw jak juz bedziesz focil na sniegu to nie zapomnij wrzucic go wlaczonego w zaspe (np z 70-200 2.8 IS L ) i opisz wrazenia z jakosci uszczelnien
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem