Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17

Wątek: Opłacalność targów ślubnych.

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Opłacalność targów ślubnych.

    Mam pytanie o specyficzna formę reklamy jaką są targi ślubne (nie znalazłam wątku na ten konkretny temat).
    Od pół roku prowadzę działalność i walczę o klientów. Do tej pory najwięcej zleceń mam z polecenia (mniej więcej 80%), jednak aby wyjść „na swoje” tych zleceń na razie jest za mało.
    Zastanawiam się nad wystawieniem firmy na targach ślubnych, ale… budżet na reklamę z pewnych względów mam obecnie bardzo ograniczony. Zastanawiam się czy warto inwestować w uczestnictwo w targach. Spotkałam się z opiniami klientów, że „na targach wystawiają się fotoziutki, którzy nie mają zleceń” (oczywiście jest to bzdura, ale takie przeświadczenia naprawdę panuje). Z kolei mam wątpliwości co do skuteczności samych targów.

    Czy są osoby, które wystawiały się na targach ślubnych i mogły by powiedzieć jaka była ich skuteczność? Jaki był odzew ze strony klientów? I czy zdecydowalibyście się na to ponownie?

  2. #2
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    48

    Domyślnie

    Fakt, że najwięcej zleceń masz z polecenia jest powszechny.
    Po "rozbujaniu się" interes kręci się głównie na tej właśnie zasadzie - taki samograj.

    Targi ślubne, www oraz reklama w innych mediach typu gazetki ślubne przyniosą ci ułamkową ilość zleceń.

    Co zaś tyczy się samych targów ślubnych.
    Fotoziutki się nie wystawiają, bo nie mają kasy na wykupienie powierzchni targowej :-)
    Nie wystawiają się też wyjadacze, nie mogący się opędzić od zleceń.
    Wystawia się "klasa średnia".

    Swoją drogą ciekaw jestem skąd osoby od których usłyszałeś o "profilu" fotografów wystawiających się ten profil znają - czyżby odwiedzały takie targi (w poszukiwaniu fotoziutków) ? :-)

    Skuteczność ... hm ... dobre pytanie.
    Nie wiem jak w innych częściach kraju ale jeżeli chodzi o Pomorze Zachodnie to powiem tak:
    Jest to opłacalne, ale nie należy się spodziewać zasypania przez lawinę zleceń.

    Bardzo dobry pomysł na promocję dla zaczynających działalność w tej branży.
    :-P

  3. #3
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2009
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    47
    Posty
    27

    Domyślnie

    Po ostatnich targach w ciagu 10 dni podpisalem 5 umow, wiec chyba warto.
    I z tego co widzialem wystawiaja sie wszyscy: fotoziutki, klasa srednia i wyjadacze :-)
    5D|5DmkII|14|35L|50|85|420EZ|580EXII|Velbon600R|No va200|CF30GB|

  4. #4
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    48

    Domyślnie

    Rozumiem, że kolega mówi o MTS :-)
    Jeżeli tak to mam pytanka dwa:
    - które studio to kolegi, jeśli nie tajemnica ?
    - jaki wyjadacz był na MTSach ?
    :-P

  5. #5
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Krasnystaw
    Posty
    624

    Domyślnie

    Nie żyję z fotografii, zajmuję się produkcją metalową. Udział w targach to jest inwestycja, która przynosi efekty w każdej dziedzinie, pomimo że jest to impreza kosztowna. 100 % mojej produkcji jedzie do Holandii, więc tam muszę się wystawiać, boli więc bardziej, ale dzięki temu roboty mam po uszy.
    Polecam udział w targach.
    Cierpię na chroniczny brak wolnego czasu i ... talentu.
    R5 ; RF24-105 f4; RF35 f/1,8; RF50 f1.8; RF14-35 f4; EF50 f1.4; EF85 f1.8; EF70-200 f4IS; EF135 f2; 430EXII; RF 100-400 f5.6-8

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    47
    Posty
    7 448

    Domyślnie

    Wczoraj usłyszałem mega tekst z targów usłyszanych przez klientów na jednym stoisku "my robimy takie zdjęcia , jak Cichocki, tylko za połowę taniej"

    A tak bardziej poważnie, to za rok się wystawię, ale bardziej wizerunkowo niż nastawiając się na nowych klientów.

    O obiektywach wiem prawie wszystko

  7. #7
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2009
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    46
    Posty
    133

    Domyślnie

    Ja się na ostatnich targach w Kielcach nie wystawiałem, ale wpadłem tam z ciekawości. Byłem w sobotę, koło południa - spodziewałem się tłumów, a tu frekwencja żenująca. Wystawcy z różnych półek. Całość zrobiła na mnie słabiutkie wrażenie. Nie widziałem zbyt wielu potencjalnych klientów (= ludzików w "wieku ślubnym"). Może byłem za krótko (jakieś 3 godz.)? Po tej wizycie raczej nie mam ochoty na udział w następnych targach ani jako zwiedzający, ani jako wystawca.
    Takie są moje wrażenia. Może jest na forum ktoś, kto się na kieleckich targach wystawiał i zweryfikuje moje odczucia.
    CanOn Can'tOff

  8. #8
    Dopiero zaczyna Awatar color
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    40

    Domyślnie

    Cichy chyba w takim razie musisz zejsc z cena a tak na powaznie to bylem na targach w szczecinie i wlasciwie to co utkwilo mi w pamieci to tylko pokaz sukni slubnych ale pstrykaczy bylo dosc sporo no i zainteresowanie chyba na poziomie, albo to tylko moje wrazenie bo targi odbywaly sie w galerii handlowej i to chyba byl weekend akurat.

  9. #9
    Zablokowany
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    35
    Posty
    4 359

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Cichy Zobacz posta
    Wczoraj usłyszałem mega tekst z targów usłyszanych przez klientów na jednym stoisku "my robimy takie zdjęcia , jak Cichocki, tylko za połowę taniej"

    A tak bardziej poważnie, to za rok się wystawię, ale bardziej wizerunkowo niż nastawiając się na nowych klientów.

    Przyjdę się przywitać

  10. #10
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    2 227

    Domyślnie

    pol roku to za malo na rozkrecenie fotografii slubnej... trzeba na to czasu , wiec na twoim miejscu bym odpuscil
    no comment...

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •