ale po jakiego grzyba sobie tym glowe zawracac
jest jeden dwa paprochy
olac robic zdjecia i w fotoszopie poprawic zamiast psuc aparat
ale po jakiego grzyba sobie tym glowe zawracac
jest jeden dwa paprochy
olac robic zdjecia i w fotoszopie poprawic zamiast psuc aparat
Posłuchaj kolegów - mądrze radzą... patyczków do uszu nie skomentuję![]()
EOS 5DMkII + BG-E6; C 14 L II; C 24 L II; C 50 1.4; C 85 1.8; C 135 L; C 580 EX II; Sherpa 450 R; Kata D-3N1-30; Crumpler Master Delhi 620 i drobiazgi...
spróbuj jeszcze dla pewności z innym szkłem,( albo ewentualnie bez szkła dla upewnienia się, że brud jest na matrycy). u mnie tak wyglądał pyłek zassany przez sigmę 17-70.
Niektórzy używają też sprężone powietrze w puszce... ale czy warto ryzykować?
Ja nikomu takich urządzeń nie polecę i tyle.
Jest zresztą na CB wątek o czyszczeniu matryc.
Edit:
http://www.canon-board.info/showpost...16&postcount=3
Na pewno nie zaszkodzi poczytać![]()
Ostatnio edytowane przez Handelson ; 28-01-2010 o 14:30
EOS 5DMkII + BG-E6; C 14 L II; C 24 L II; C 50 1.4; C 85 1.8; C 135 L; C 580 EX II; Sherpa 450 R; Kata D-3N1-30; Crumpler Master Delhi 620 i drobiazgi...
Dwa pytania: Jaka to przyslona, tzn od jakiej widac te plamy, a druga sprawa, czy jak podepniesz inne szklo to sa w tym samym miejscu?
Pytam, bo kiedys mialem podobny przypadek z Tamronem 17-50 2.8, podpinajac szklo mialem w jednym miejscu spora plame, natomiast z innymi szklami tej plamy nie bylo. Okazalo sie, ze byla mala plamka na TYLNIEJ soczewce (przy mocowaniu), gdy wyczyscilem ja bylo juz wszystko OK.
Od 5,6 zaczyna być widać, przy 11 i 16 jest to widoczne mocno. Ponadto pojawia się kolejna plamka. Tylna soczewka jest czysta, a nie mam innych obiektywów aby sprawdzić. Myślę, że w weekend udam się do kolegi i podepnę swój obiektyw pod jego aparat i jego obiektyw pod mój aparat.
No ale masz 100% pewnosc, ze tylnia czysta? U mnie nie bylo plamki wodac golym okiem wogole, jednak gdy wyczyscilem to znikla. Sprawdz najpierw jak mowisz inne szklo.
Zazwyczaj brudów powodujących plamki nie widać gołym okiem a mogą być zasysane przez obiektyw bez zdejmowania jego.
Tak, zresztą przeczyściłem ponownie. Dzwoniłem dziś do sklepu i do serwisu Canona, powiedzieli żeby podesłać. Może jakoś te 2 tyg. wytrzymię bez aparatu. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że jak przeglądam zdjęcia to wychodzi, że to już od nowości tak jest.No ale masz 100% pewnosc, ze tylnia czysta?