Cytat Zamieszczone przez quail Zobacz posta
Prościej podzielić zdjęcia ręcznie na katalogi zawierające po < 4.35 GB. Jak zostanie kilkadziesiąt czy nawet kilkaset MB wolnego na płytce, to nic złego się nie stanie
Ponownie masz rację i ja o tym wiem Ale czy to jest odpowiedź na pytanie:
Cytat Zamieszczone przez manfred1 Zobacz posta
chciałbym idealnie wypełnić zdjęciami płytę dvd
Manfred1 nie pyta o najlepsze rozwiązanie, nie pyta o poradę. Dałem taką odpowiedź jakie było postawione pytanie. Albo dostał taką odpowiedź jaką chciał, albo nieprecyzyjnie postawił pytanie. Pytać też trzeba umieć.

Poza tym, jak inni, sugeruję wykorzystać dysk twardy. Jak nie wystarcza, zakupić większy lub więcej. Kopia bezpieczeństwa na dysku wewnętrznym i na 2 różnych dyskach zewnętrznych to bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa, a koszt stosunkowo niewielki.

Nagrywanie płyt ma wiele minusów:
- dzielenie na mniejsze części
- czas potrzebny do nagrania kilkunastu/kilkudziesięciu płyt jest duży na dodatek każda płytka nie powinna być nagrywana z maksymalną prędkością i powinna zostać zweryfikowana po nagraniu
- czynność nagrywania na płytach nie jest zautomatyzowana, trzeba ręcznie przekładać płyty. Nie da się nastawić na automatyczny backup np. w nocy
- żywotność jest dyskusyjna. Mam już kilkanaście różnych płyt w swojej historii których nie udało się odczytać. Do backupu trzeba więc korzystać z najlepszych nośników (np. Verbatim Azo) więc i opłacalność jest mniejsza
- nie da się modyfikować nagranych płyt, wyklucza to backup przyrostowy
- samodzielne dzielenie plików na części oraz w przyszłości dogrywanie kolejnych płyt z nowo powstała zawartością nie wyklucza błędu w postaci zwykłej pomyłki czy zapomnienia o czymś.

Dlatego w mojej opinii, jeśli cały backup ma zająć więcej niż dosłownie kilka DVD, to ze względu na potrzebny czas, kłopot, możliwość pomyłki oraz niewielką gwarancję trwałości zwyczajnie nie warto.

Pomysł jajurek jest bardzo dobry, ja bym poczynił tylko dwa zastrzeżenia:
- dyski 2,5 cala tej pojemności są niewątpliwie wygodne, ale też kosztowne. Jeśli komuś nie zależy w dużym stopniu na wygodzie (zasilanie z samego USB) a mimo wszystko odpowiadają mu dyski zewnętrzne, może rozważyć dyski 3,5 cala z zasilaczem.
Wtedy zamiast 1200zł za 1 TB zapłacimy 450zł za 1,5 TB
Do tego taki dysk można podłączyć nie tylko przez USB, ale przez FireWire lub lepiej przez eSata (jeśli zakupimy odpowiedni model). Dysk podłączony przez eSata nie różni się prędkością zapisu/odczytu od dysku wewnątrz obudowy.
- jeśli ktoś chce być zabezpieczony maksymalnie, może docucić 3 dysk, czyli jeden dysk do pracy na bieżąco a dwa do backupu.