Oczywiście masz racje, ale myślę, że mimo wszystko w cenie 200zł miesięcznie za 500 GB, to jednak głównie płacisz za wygodę.

Dysk 500 GB można kupić za 200zł w pierwszym lepszym komputerowym, a można i sporo taniej dostać. Można przyjąć więc, że pierwszy miesiąc to koszt dysku, reszta to koszty niewygody. W perspektywie roku masz 2200zł na utrzymanie zewnętrznego backupu, na paliwo etc. myślę, że to sporo.

Poza tym, jeśli rodzinę masz zinformatyzowaną, co stoi na przeszkodzie, żeby wysyłać po sieci właśnie do nich Nie wiele będzie się to różniło od wysyłania na serwer
W końcu ograniczeniem będzie Twoja prędkość uploadu, a nie prędkość uploadu serwera, który de facto nie będzie przecież publicznie pokazywał co w sobie ma. Download u rodziny prawdopodobnie i tak przekroczy Twój upload.
Oczywiście, nie każdy ma zinformatyzowaną rodzinę, ale też takich przypadków nie jet tak mało. Za te 2400 za rok możesz u rodziny postawić nawet serwer Synology, gdzie zamiast 500 MB będziesz miał 2 TB i to Raid 1 i jeszcze zostanie na opłacenie prądu, jaki ten serwer rocznie zużyje. Nawet jeżeli pomyliłem się w tych kalkulacjach, to nie na tyle, aby obalało to pomysł jako taki.

Ja generalnie nie jestem przekonany do płatnych serwerów o naprawdę dużej pojemności z 2 powodów:
- opłaty są stałe jak składki na kredyt, przestaniesz płacić to znikną Twoje dane, a zuploadować przez sieć 500GB czy więcej to też sporo zachodu. Jak jesteś na swoim serwerze, to możesz go nawet tymczasowo odłączyć od sieci i prądu, ale nie znaczy to automatycznie, że pozbyłeś się wszystkiego co na nim było.
- kwestia bezpieczeństwa i prywatności. Nie masz nad tym kontroli. Oczywiście rzadkie są przypadki, że coś z tego wynika, ale mimo wszystko, dla mnie spadek komfortu psychicznego, że to co moje, jest rzeczywiście tylko moje i nikt nie ma do tego wglądu.