Każdy z nas jest większym lub mniejszym głupcem. Rozumiem, że Ty chciałbyś aby "jakieś mechanizmy" eliminowały tych większych. Jednak to nie zawsze musi tak działać- wypadek samochodowy może wyeliminować niewinnego człowieka, który w niewielu sprawach jest głupcem a w wielu mędrcem lecz- och :wink: - nie zapiął pasów i jakiś pędzący z przeciwka debil zderzył się z nim czołowo. To przykład który pokazuje, że korzyść możesz odnieść Ty a nie ktoś inny (czy raczej ,że w sytuacji ustanawiania nakazów, zakazów ja najczęściej = ktoś inny lub powinno się równać).Tomasz Goliński:
Ja nie zgadzam się na żadne ograniczenie wolności. Zwłaszcza, jeśli korzyść ma z tego odnieść ktoś inny. Przecież to nowoczesne niewolnictwo. A w społeczeństwie powinny istnieć mechanizmy wpływające na negatywną selekcję głupców.
Poza tym wolność to złudzenie tak czy tak- ale to już oczywiście moje zdanie (choć nie tylko). Gdy pojawia się społeczeństwo możliwe są tylko kompromisy.