Profilaktycznie nie zaszkodzi co jakiś czas gruchą przedmuchać matrycę. Choć paprochy mogą być niewidoczne na zdjęciach, to one są węwnątrz puszki. A skoro ich będzie mniej, to większe prawdopodobieństwo , że "nie uszkodzą" precyzyjnych elementów aparatu. Według mnie zamiast przeglądu, lepiej stosować profilaktykę - tzw. normalne dbanie o sprzęt. Przyniesie więcej korzyści, choćby przy odsprzedaży. Pozdrawiam.