Możliwa jest dowolna kombinacja tej przypadłości z puszkami i obiektywami. Jak miałem 350D, to marzyłem o mikroregulacji w body. Jak mam body z mikroregulacją, to się okazało, że wszystkie moje szkła trafiają z nim w punkt i niczego nie trzeba regulować...
Na dodatek, zwłaszcza zoomy, mogą trafiać w punkt na odległości np. 5 m od celu i mieć koszmarny FF/BF na odległościach np. 2 m.
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.