Nigdy nie sprawdzalem samemu samemu czystosci matrycy przez RAW i ostatnio postanowilem to zrobic. Wydaje mi sie, ze po za jednym pixelem/pylkiem w lewym gorym rogu raczej wszystko jest ok. Czy mam racje?
Do pobrania:
binoleq.ovh.org/matryca.rar
Nigdy nie sprawdzalem samemu samemu czystosci matrycy przez RAW i ostatnio postanowilem to zrobic. Wydaje mi sie, ze po za jednym pixelem/pylkiem w lewym gorym rogu raczej wszystko jest ok. Czy mam racje?
Do pobrania:
binoleq.ovh.org/matryca.rar
6D + 5D + 14 /2.8 + 35/1.4 + 50/1.4 + 85/1.8 + Fuji X-T1 + 35/1.4
Rozumiem że zdjęcie z założonym dekielkiem?
Tylko co chcesz zbadać hot dead pixele czy zwykłe zabrudzenia?
Zawsze myślałem że fotka ściany czy tam białej kartki i wartość przesłony typu 10-16 starczy
żeby zobaczyć zgromadzony syf.
Biała kartk + dużo światła + F1:16 i wszystkie paprochy powinno być widać.
Tak ja robię.
Jasne że tylko hoty. Fotka sufitu albo gładkiego nieba na f 16.
450d/ bg e5/ 50 1,8/ kitIS
Czyli ten jeden czerwony pix to hot.
6D + 5D + 14 /2.8 + 35/1.4 + 50/1.4 + 85/1.8 + Fuji X-T1 + 35/1.4
Hot pixele to akurat specjalny program chyba zlicza po analizie zdjęcia dekielka.
Nie wyobrażam sobie żeby to na oko robić przy np. 10mln pixeli
Nie wiem z resztą, w życiu tego nie robiłem bo nie uważam że to czemukolwiek służy![]()
Ostatnio edytowane przez MarcinG ; 23-01-2010 o 20:54
Nie trzeba programu żeby je policzyć, no chyba że jest ich cała masa hehe
Hot piksele doskonale widać na zdjęciach nocnych. Miałem ostatnio jednego i świetniebyło go widać, chociaż 450D ma 12 mln pikseli. Na szczęście pomógł sposób znaleziony na forum, czyli aparat z założonym dekielkiem zostawiłem na około 1-2 minuty w trybie ręcznego czyszczenia matrycy, wyłączyłem aparat. Później zrobiłem zdjęcie dekielka i po hot pikselu ani śladu
![]()
syfy na matrycy sprawdzam tak; największa możliwa przysłona - np. f22. aparat kieruję na sufit, wysprzęglam obiektyw na manual i ustawiam ostrość tak by było najmniej ostro, i cykam. wszystko widać.
canon