Jurku, pewnie nie napiszę nic nowego w temacie... tym niemniej:Zamieszczone przez Jurek Plieth
Dane posiadacza rachunku bankowego są objęte tajemnicą bankową (art 104 Prawa bankowego).
Osoba, która Cię naciągnęła, musiała podczas otwierania rachunku przedstawić mBankowi dokument tożsamości (mam nadzieję, że prawdziwy), tak więc mBank zna dane personalne i miejsce zamieszkania posiadacza rachunku.
Tobie bank nie udzieli żadnych informacji. Instytucje uprawnione do uzyskania informacji objętych tajemnicą bankową są wymienione w art. 105 Prawa bankowego.
Jedną z nich jest Policja, na żądanie której bank musi udzielić informacji "jeżeli jest to konieczne dla skutecznego zapobieżenia przestępstwom, ich wykrycia albo ustalenia sprawców i uzyskania dowodów, na zasadach i w trybie określonych w art. 20 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji".
W art. 20 ustawy o Policji między innymi czytamy: "Jeżeli jest to konieczne dla skutecznego zapobieżenia przestępstwom określonym w art. 19 ust. 1 lub ich wykrycia albo ustalenia sprawców i uzyskania dowodów, Policja może korzystać z informacji dotyczących umów ubezpieczenia, a w szczególności z przetwarzanych przez zakłady ubezpieczeń danych podmiotów, w tym osób, które zawarły umowę ubezpieczenia, a także przetwarzanych przez banki informacji stanowiących tajemnicę bankową.
Tak więc proponuję, tak jak koledzy wcześniej, zgłosić sprawę Policji.