Prośba o pomoc

[Jurek Plieth]

Przepraszam, że zaśmiecam forum, ale potrzebna mi pomoc kogoś bardziej kumatego w temacie bankowym niz ja sam
Zostałem (znikomo szczęśliwie) naciągnięty przez gostka posługującego się kontem w mBanku o numerze, który oczywiście znam.
Pytanie moje brzmi - czy znając numer konta w mBanku można dojść do nazwy miasta gdzie posiadacz konta jest zarejestrowany?
Dzięki za ew. pomoc :-D

[Kubaman]

Jurku, niestety według mojej wiedzy nie jesteś w stanie nic ustalić :sad:
Jedyne co możesz zrobić, to spróbowac reklamować przelew, jersli nie minęło więcej niż 24 godziny od jego wykonania.

Chyba, że masz kogoś w mBanku, kto ma dostęp do bazy danych i zechce dla Ciebie ryzykować sprawdzenie danych osobowych.

[Tomasz Golinski]

Wątpie czy ktoś by ryzykował, zwłaszcza dla znikomej kwoty.

Można próbować przez policję.

[GoTo]

Nie ma takiej możliwości.
Jedyne co można (a nawet trzeba - no chyba że kwota faktycznie znikoma i szkoda zachodu) to złożyć zawiadomienie o przestępstwie na policji. Taki człowiek (a konkretnie dane które podał przy zakładaniu konta w mbanku) jest oczywiście do namierzenia, ale nie jest to wykonalne dla zwykłego śmiertelnika.
A reklamowanie przelewu nic nie da, jeśli już został wykonany.

[rysiaczek]

Jurku powinieneś złożyć doniesienie na policji, kopię przesłać do BRE Banku prosząc o udostępnienie danych osobowych z policją jako docelowym adresatem tychże danych. Tobie na 99% nie powiedzą ani słowa. Policji powiedzą, ale po czasie, a tak może się cała procedura nieco przyspieszy.

[TommyTheCat]

u mnie przy sporzadzaniu przelewu (bph) po podaniu numeru konta wyswietla sie w jakim banku jest konto zalozone, ale niestety czesto baza podaje centrale a nie oddzial, w przypadku mbanku b mozliwe ze bedzie wlasnie tak
jesli chcesz sprobowac to chetnie pomoge

[Tomasz Golinski]

w przypadku mbanku jest tylko jeden oddzial, wiec to na nic.

[TommyTheCat]

a no to lipa, tak wlasnie kojarze, w przypadku "normalnych" kont firm raczej nie ma problemu

ot: tomek ty kiedys spisz ? jak tylko cos napisze, co sie w sumie rzadko zdarza, o kazdej porze dnia i nocy jestes ulamek godziny za mna

[Jurek Plieth]

Dziękuję wszystkim Kolegom za informacje; właśnie też tak myślałem.

[p13ka]

Pytanie moje brzmi - czy znając numer konta w mBanku można dojść do nazwy miasta gdzie posiadacz konta jest zarejestrowany?
Dzięki za ew. pomoc :-D

Jurku, pewnie nie napiszę nic nowego w temacie... tym niemniej:

Dane posiadacza rachunku bankowego są objęte tajemnicą bankową (art 104 Prawa bankowego).
Osoba, która Cię naciągnęła, musiała podczas otwierania rachunku przedstawić mBankowi dokument tożsamości (mam nadzieję, że prawdziwy), tak więc mBank zna dane personalne i miejsce zamieszkania posiadacza rachunku.
Tobie bank nie udzieli żadnych informacji. Instytucje uprawnione do uzyskania informacji objętych tajemnicą bankową są wymienione w art. 105 Prawa bankowego.
Jedną z nich jest Policja, na żądanie której bank musi udzielić informacji "jeżeli jest to konieczne dla skutecznego zapobieżenia przestępstwom, ich wykrycia albo ustalenia sprawców i uzyskania dowodów, na zasadach i w trybie określonych w art. 20 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji".

W art. 20 ustawy o Policji między innymi czytamy: "Jeżeli jest to konieczne dla skutecznego zapobieżenia przestępstwom określonym w art. 19 ust. 1 lub ich wykrycia albo ustalenia sprawców i uzyskania dowodów, Policja może korzystać z informacji dotyczących umów ubezpieczenia, a w szczególności z przetwarzanych przez zakłady ubezpieczeń danych podmiotów, w tym osób, które zawarły umowę ubezpieczenia, a także przetwarzanych przez banki informacji stanowiących tajemnicę bankową.

Tak więc proponuję, tak jak koledzy wcześniej, zgłosić sprawę Policji.