Poza tym przy kręceniu i małej głębi ostrości, ręcznie można sobie fajnie, powolutku przenosić ostrość z jednego obiektu na drugi. Ciekawie to wygląda.
AF nie da tego efektu, przeskoczy i już.
pozdrawiam, vidocq
jako freelancer, a w dodatku w obcym kraju, dzieki takiemu zastosowaniu ma szanse na mniejsze rzucanie sie w oczy. sprzet jest bardziej mobilny, nie przykuwa tak bardzo uwagi jak naramienne XDCAM'y no i pomiedzy filmami a zdjeciami moze przelaczac sie w ciagu sekundy
mimo wszystko minie jeszcze wieeele lat zanim aparaty zastapia kamery.. o ile w ogole to nastapi, w co tez watpie.
w newsach plastyka (w tym glebia ostrosci) nie ma az tak wielkiego znaczenia. do filmow tez nie widze zastosowania dla Canona.. za slaba jakosc i zbyt male mozliwosci.. chyba ze slubne lub produkcje kina niezaleznego
i nie prawda jest ze trzeba wydawac 200x wiecej niz 7D .. wystarczy pojsc np. w system RED'a ktory sa krecone dosc spore produkcje filmowe a i tak ogladamy je z zapartym tchem .. a dla wybrednych oraz z wiekszym portfelem moze byc Panavision lub ARRI ... oczywiscie optyka bedzie kosztowala krocie, ale tyle razy jest tez lepsza od tej z aparatow
poza tym przy filmach sprzet sie albo finansuje z zebranego budzetu, albo po prostu wypozycza od producenta
no i nie zapominajmy - gosc robil materialy amatorskimi kamerkami HD, wiec co tu sie dziwic ze przesiadl sie na aparat ktory ma duuuuzo wieksza matryce wiec rownie i jakosc
tak zgadza się ale stosunek możliwości/cena w przypadku 7D są ogromne mówiąc prosto. W przypadku Red'a to tylko scarlet ma dużą matryce reszta to drobnica no i dużo więcej kosztuje (chyba jak kiedyś patrzyłem to średnio ok 100-150 tys zł) ... Co do Arri i Panavision to koszta wynajmu na jeden dzień zdjęciowy Panavision Milenium to 10 tys$ .... różnica w cenie jest
Jeden z odcinkow Housa zostal nakrecony calkowicie na 5d. Tak dla jaja, operator sie uparl i mu sie udalo.
Kamera jest wygodniejsza, pisze dzwiek, dzieli sie timecodem i wieloma innymi rzeczami pomaga w pracy nie tylko operatorowi ale calej ekipie. Dlatego z kamery nigdy nikt nie zrezygnuje na rzecz aparatu bo moze aparat jest i tanszy ale to sie skompensuje jak montazysta policzy sobie godziny ile spedzil na synchronizacji.
Dla mnie video w dslr jest moca!!! jestem studentem szkoly artystycznej i dzieki tej technologi mam dostep do jakosci o jakiej moi poprzednicy mogli sobie tylko pomarzyc. Stac mnie na jakosc (mam 550d - kocham ja!)
Pamietajcie koledzy ze we filmie kamera jest obslugiwana przez kilka osob. Przez inzyniera tudziez asystenta, szwenkiera i focuspullera(ostrzyciela) - i to dla niego jest ta zebatka. Tam ma precyzyjnie pozaznaczane punkty ostrosci. On nie ostrzy na obrazek w monitorze a na odleglosc od matrycy, fiu fiu filmu. No a tak do ostrzenia w reporterce czy etiudzie to nie ma potrzeby wedlug mnie takiego urzadzenia. Bo trzeba sobie radzic. No chyba zeby miec rogi(szyne a niej aparat, monitor, kompendium followfocus i co sobie jeszcze zarzyczycie) no to na rogach fajnie by bylo miec followfocus bo wygodniej.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jeszcze krotka notka - to co pokazujecie to kamery filmowe - arri, red itd....W telewizji uzywa sie kamery sony z optyka zoomem canona lub fujinona.....
Ostatnio edytowane przez Pieczur ; 14-03-2011 o 22:52 Powód: Automerged Doublepost
AF do zastosowan newsowo reporterskich nie jest wogole potrzebny bo pracuje sie tylko na manualu. A co do Hollywood to nie tylko House byl krecony w ten sposob, filmowcy juz dawno temu zorientowali sie ze taniej rozwalic 5D, niz kamere za kilkaset tysiecy dolarow. Uzywaja Canonow w wielu scenach gdzie jest duze ryzyko ze kamera pojdzie do piachu.
Co do samych Newsow i TV, to uzywanie lustrzanki do takich celow to jak by nie patrzyc lekka glupota. Ale fakt, freelancerzy wspolpracujacy z TV czesto uzywaja takiego sprzetu jaki maja, a nie takiego jak powinni. Owszem, obrazek bedzie OK, ale nie tylko to ma znaczenie w przypadku TV.
--
Pozdrawiam
Krzysztof Zagórski
Jedyna sytuacja gdzie jest wygodniej "kamerowac" czyms malym to sytuacja gdzie operator znajduje sie w tlumie ludzi i musi trzymac kamere nad ich glowami probojac zlapac w kadr interesujaca go osobe/zdarzenie. W kazdym innym przypadku uzywanie takiej kamery jest mniej wygodne i idiotyczne. Pomijam juz zupelnie fakt przerzucania materialu z kamery, jakosci samej kompresji, buforu dzieki ktoremu mozna zapisac cos co wydazylo sie kilkanascie sekudn wczesniej i tym podobne.
Taki maly canonik moze byc przydatny co najwyzej do filmowania wlasnego dzieciaka, albo robienia innych filmikow gdzie masz stosonkowo "cisze i spokoj" a nie w newsowym ferworze walki.
No i to wielkie zamieszanie o ktorym piszesz bardzo czesto sie przydaje, gdy wchodzisz w miejsce gdzie "normalny bialy czlowiek" musi byc pol godziny obmacywany przez ochrone, a operator TV z wielka nieporeczna kamera jest wpuszczany 10x szybciej.
Co innego krecenie "słitaśnych" filmikow na slubach z mala GO, a co innego Newsy i np koniecznosc biegania z kamera przez kilka godzin.
Ze o samej mozliwosci podlaczenia np do wozu SAT nie wspomne.
--
Pozdrawiam
Krzysztof Zagórski