Czego brakuje Ci w ACR, Bridge, LR?

[allxages]

O PS nie ma co mówić, bo i tak żaden inny program nie ma takich możliwości.

Ja LR nie używam za bardzo więc się nie wypowiem, ale to czego mi brakuje a jest kosmetycznymi sprawami w pozostałych produktach to:

ACR:
- grid przy cropowaniu (LR to posiada)
- prostowanie zdjec z zawsze z wyprostowanej plaszczyzny (tak jak w LR)

Bridge:
- brak podgladu histogramu
- skrót klawiszowy do powiekszenia 100% (rolka mnie denerwuje, przewaznie wrzucam na 200% przypadkiem)


A może coś co nas denerwuje, jest dostępne tylko o tym nie wiemy?

[Janusz Body]

...
ACR:
- grid przy cropowaniu (LR to posiada)
- prostowanie zdjec z zawsze z wyprostowanej plaszczyzny (tak jak w LR)

Prostowanie jest. Trochę inaczej niż w LR ale jest

Bridge:
- brak podgladu histogramu
- skrót klawiszowy do powiekszenia 100% (rolka mnie denerwuje, przewaznie wrzucam na 200% przypadkiem)
....)

Kup PhotoMechanic (160$). Będziesz miał histogram, zero możliwości obróbki, szybki podgląd i.... fatalny rendering w cieniach. Nawet bardzo fatalny z wycięciem szczegółów.

[allxages]

Prostowanie jest. Trochę inaczej niż w LR ale jest

no właśnie trochę inaczej. Mi zdecydowanie wygodniej oglądać zdjęcie nie przekrzywione o kilka stopni. Zdecydowanie w LR jest to wygodniejsze z tego powodu.

Kup PhotoMechanic (160$). Będziesz miał histogram, zero możliwości obróbki, szybki podgląd i.... fatalny rendering w cieniach. Nawet bardzo fatalny z wycięciem szczegółów.

używam Geeqie do szybkiego podglądu + histogramu. Do wstępnej selekcji jest super. Później jednak przydałoby się w Bridge rzucić okiem na histogram. Oczywiście można zawsze otworzyć ACR, ale nie jest to aż tak wygodne jednak.

[Janusz Body]

używam Geeqie do szybkiego podglądu + histogramu. Do wstępnej selekcji jest super.....

Geeqie to na Unixa/Linuxa chyba tylko jest. Czyżbyś miał też Bridge'a pod Unixem?

[allxages]

produkty Adobe odpalam pod Unixem za pomocą VirtualBoxa i integracji systemowej.

[iREM]

Dodanie kadrowania do presetu

[allxages]

W sensie cropa? Ma to jakiś większy sens? Zawsze można walnąć synchro...

[iREM]

W sensie cropa? Ma to jakiś większy sens? Zawsze można walnąć synchro...

Mam sporo znajomych którym to przeszkadza.

Jak dla mnie - poważnie brakuje możliwości dołączenia muzyki do wyeksportowanego do PDFa pokazu slajdów i widzę że w becie trójki dalej nie ma takiej możliwości :-(

[quail]

A mi brakuje w LR dobrego Slideshow. To co jest teraz, generuje zdjęcia średniej, żeby nie powiedzieć nędznej jakości. Prędkość działania LR też mogłaby być większa.

[akustyk]

uzywam tylko LR. z rzeczy, ktorych mi brakuje:


1. inteligentne odplamkowanie. dlatego ze to co teraz jest, to rzezbienie w gownie i robienie recznie rzeczy, ktore spokojnie moglyby byc zautomatyzowane

w sensie:
a. to nie jest fizyka jadrowa, zeby dojsc do wniosku, ze normalna plamka na takiej i takiej matrycy przy dziurce f/8 ma taka i tak wielkosc, wiec jesli tym samym aparatem zrobione jest zdjecie przy f/11 to ta plamka bedzie odpowiednio mniejsza. wiec to mozna automatycznie skorygowac
b. to rowniez nie jest trudne, zeby zauwazyc, ze odplamkowanie robi sie tylko na wzglednie jednolitym tle, najczesciej jasnym. to tez mozna przykopiowaniu ustawien odplamkowania, automatycznie uwzglednic
c. rowniez nie widze trudnosci w dodaniu czegos w rodzaju lassa do zaznaczania obszarow, z ktorych maja byc usuniete punkty odplamkowania
d. prosty skrot klawiszowy do wlaczenia maksymalnego kontrastu we wskazanym obszarze (w sensie: naciskam jakies Ctrl-klawisz i klikam myszka na niebie/wodzie a LR dobiera do danej jasnosci i kanalu krzywa kontrastu).
e. automat wykrywajacy plamki. nie oszukujmy sie, plamka to jest w 99% przypadkow kwestia znalezienia kola na niemonochromatycznym tle. ja sie zdeklaruje nawet dla firmy Adobe wyszukac prace naukowe pokazujace odpowiednie algorytmy. bo jak widac dla Adobe to za trudne

obecna implementacja odplamkowywania (LR 2.5) to katorga. a to mozna znacznie prosciej robic.


2. juz jest w LR3 ale: proporcje bokow jako metapole przy wyszukiwaniu/filtrowaniu.

3. presety do tagowania: kraj, region (jest standaryzacja tych oznaczen), nazwa lokalizacji, pora roku, warunki pogodowo-oswietleniowe.

4. jakies sensowne zwijanie listy katalogow. w 2009 mam chyba ze 150 podkatalogow i znalezienie na tej liscie poszukiwanego to mordega. a jak jeszcze rozwine 2008 to juz w ogole przewijania i przewijania. proste rozwiazanie: pole wyszukiwania do wpisania fragmentu nazwy. to nie jest takie trudne, nawet Microsoft to opanowal

5. sensowne presety do filtrow polowkowych. w sensie: mam podefiniowany preset ND 0,5EV, ND 1EV, Blue 0,5 EV i sobie je przeciagam, wskazuje kierunek i jest z glowy. w tej chwili zmiana barwy czy sily krycia to durne klepanie cyferek, co nijak ma sie do spojnosci workflow z innymi operacjami LR.

6. mowiac o polowkach: dodac je w okienku wyboru przy kopiowaniu ustawien (Ctrl-Shift-C). kolejna niespojnosc koncepcyjna w LR

7. dodac w widoku Grid foldery i na nich miniatury zdjec (tak jak to w Windowsie normalnie dziala). zastosowanie: klikam rok 2009 w katalogu i widze w widoku Grid liste podfolderow z miniaturkami zdjec w nich. jako ze kazdy podfolder to u mnie plener, to taki podglad zdjec ulatwia znalezienie wlasciwych zdjec. po samej nazwie nie zawsze skojarze, bo zdarza mi sie wracac w jeden plener 2-3 razy w ciagu tygodnia.


wiecej grzechow nie pamietam. zasadniczo, to co mi najbardziej dokucza to efektywne przegladanie katalogy gdy jest w nim duzo pozycji, a po drugie obsluga odplamkowywania i filtrow polowkowych, ktora w LR2 wyglada jak proteza a nie normalne, pelnoprawne rozwiazanie.