Pokaż wyniki od 21 do 30 z 82

Wątek: Filtry - UV, Polar i światło.

Widok wątkowy

  1. #10
    Bywalec Awatar vidocq
    Dołączył
    Jan 2010
    Miasto
    TST
    Wiek
    65
    Posty
    157

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Przed czym chcesz chronić soczewkę? Od ochrony to jest dekiel. Naprawdę. Każdy filtr nakręcony na obiektyw coś z sobą "wnosi" do obrazu. Niestety zupełnie NIC pozytywnego. Matryca cyfrowa nie widzi (albo widzi bardzo słabo) promieniowania UV więc dodawanie filtra UV nic nie daje. Każdy filtr, każde przejście światła przez granicę powietrze-szkło to 2-3% światła z tytułu odbić i rozpraszania i powłoki anty-cośtam niewiele poprawiają. Flarowanie, odbicia pomiędzy soczewką a filtrem potrafią być dokuczliwe.
    To prawda, kazdy dodatkowy element pogarsza obraz ale i tak wolę to, niż ryzkować uszkodzenie soczewki.
    Dekiel tak ale nie zawsze jest czas by go zakładać i zdejmować co chwilę a filtr siedzi tam przez cały czas.
    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Mam jeden wyjątek kiedy zakładam filtr UV na obiektyw - zawody żużlowe i zdjęcia tuż zza bandy (albo inne podobnie hardcorowe warunki).
    CBDU
    Jednak może się przydać, prawda?

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Przez ponad 50 lat nie zdarzyło mi się porysować czy uszkodzić przedniej soczewki. Minimum staranności przy czyszczeniu, i owszem, jest potrzebne. Grucha, pędzelek żeby usunąć ewentualne kryształki kwarcu czyli piasek. Potem chuch lub jakiś płyn i mikrofaza i nie ma siły. I czysto i nieporysowane. Muszę stwierdzić, że chuch jakoś lepiej usuwa tłuszcze niż te najróżniejsze wynalazki. Jedyny warunek dotykania soczewek ściereczkami to - musi być mokro.
    Ja też nie uszkodziłem i też przez wiele lat. Co prawda 50-kę skończę dopiero za tydzień ale fotografuję już ponad trzydzieści lat.
    Z czyszczeniem też sobie radzę, gdy jest taka potrzeba.
    Ale filtr zakręcam "od zawsze". Kiedyś to była UV-ka, dziś częściej tzw. Lens Protect czyli neutralny.
    Owszem, czasem trzeba go odkręcić w plenerze, na przykład zmieniając na polara czy zakładając połówki Cokina ale poza tym jest na miejscu.
    Godzę się z tym, że coś tam stracę ale czuję się pewniej.
    Ile to razy widzi się na Allegro obiektywy z porysowanymi soczewkami?
    To po prostu może się zdarzyć, każdemu.

    PS
    To trochę tak, jak z gumką, nie zawsze ochroni, trochę przyjemności zabierze ale za to ile poczucia bezpieczeństwa nam dodaje?
    Ostatnio edytowane przez vidocq ; 23-01-2010 o 01:32
    pozdrawiam, vidocq

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •