Przed czym chcesz chronić soczewkę? Od ochrony to jest dekiel. Naprawdę. Każdy filtr nakręcony na obiektyw coś z sobą "wnosi" do obrazu. Niestety zupełnie NIC pozytywnego. Matryca cyfrowa nie widzi (albo widzi bardzo słabo) promieniowania UV więc dodawanie filtra UV nic nie daje. Każdy filtr, każde przejście światła przez granicę powietrze-szkło to 2-3% światła z tytułu odbić i rozpraszania i powłoki anty-cośtam niewiele poprawiają. Flarowanie, odbicia pomiędzy soczewką a filtrem potrafią być dokuczliwe.
Mam jeden wyjątek kiedy zakładam filtr UV na obiektyw - zawody żużlowe i zdjęcia tuż zza bandy (albo inne podobnie hardcorowe warunki).
Przez ponad 50 lat nie zdarzyło mi się porysować czy uszkodzić przedniej soczewki. Minimum staranności przy czyszczeniu, i owszem, jest potrzebne. Grucha, pędzelek żeby usunąć ewentualne kryształki kwarcu czyli piasek. Potem chuch lub jakiś płyn i mikrofaza i nie ma siły. I czysto i nieporysowane. Muszę stwierdzić, że chuch jakoś lepiej usuwa tłuszcze niż te najróżniejsze wynalazki. Jedyny warunek dotykania soczewek ściereczkami to - musi być mokro.