Dla mnie hardcore to fotografowanie z bliska biegającego psa - aportujący owczarek niemiecki potrafi wzbić na leśnym boisku spooory tuman kurzu, a moja pompa ssąco-tłocząca (17-55 IS) chętnie to wszystko wciągnie.
Ze spadochronem skakałem - da się przeżyć
Słonej wody kiedyś porządnie łyknąłem (z Bałtyku) - bleee
Kot - ? moja sąsiadka ma fajną Misię
Kołujący odrzutowiec - zapiąć tele i po sprawie
krwiożercze mrówki - uciekać
akty terroryzmu - fotografować, może jakaś nagroda wpadnie
akty wandalizmu - uciekać, bo mozna oberwać
akty - zadbać, aby modelka była pełnoletnia
itd...
Tylko jaki to ma związek z pytaniem autora postu?
I w następnym poście Janusz precyzyjnie odpowiedział.
Chyba czas na zamknięcie wątku.