Panowie,
ja o świetle, o świetle :-)
przez tego mojego UVa ciemność tylko widzę :-)
A poważnie...
Nie zauważyłem drastycznego pogorszenia zdjęć tak by porównywać je z kitem, zdjęcia są miłe dla oka i ostre nawet z tym szajsem który do niedawna był na moim szkle... ( już ładnie doniczka z kaktusem na nim stoi :-) )
To co mnie bolało w tym nonameUV to fakt, że pogarszał czasy aż o 25%.
(z 1/250 robił 1/200)
Zgadzam się, że jeśli protect to dostosować go do jakości szkła...
paranoicznie rozglądam się za: Heliopan Protection SH-PMC 67
ale trochę drogo... ~200zł - to "tylko" protect a kosztuje jak niezły polar.
Przeczekam moje paranoiczne podescie do szkieł, przejdzie mi bo cena działa jak dobry odstraszacz :-)
Pozdrawiam!
Marcin.