Cytat Zamieszczone przez zyggi Zobacz posta
Czyli wszyscy wiemy co to jest ta plastyka tylko nikt nie potrafi jej zdefiniować, ale co tam skoro pozwala powiedzieć, że ff ma lepszą plastykę niż crop bo ma większy CoC(k). Pozwala też wyróżniać pewne szkła ponad inne bo mają większe i ostrzejsze dziury. No a żeby było jeszcze jaśniej (w sensie definicji - nie "f") dosypmy troszeczkę kontrastu, koloru i słodkich bokehowych bałwanków a dostaniemy superprecyzyjne narzędzie do pomiaru tego jak fajny sprzęt mamy.
A tak na serio, żadna z podanych tu definicji plastyki w fotografii nie jest żadną precyzyjną miarą oddającą walory sprzętu lub wykonywanych tym sprzętem fotografii lecz tylko w 100% subiektywna miarą przywiązania do konkretnego sprzętu bądź konkretnych walorów fotografii.
Nie zawiera też niczego czego byśmy już nie znali bo jest jakąś luźną mieszaniną swiatłosiły, ostrości, kolorów (nie ważne, że każdy widzi je nieco inaczej), bokeh, oddania perspektywy, etc
"Dziura" szkła jest jak najbardziej obiektywna. Podobnie ostrość, kontrast i kolor - pomimo, że każdy z nas widzi go nieco inaczej.
Rozumiem, że postanowiłeś przedstawić tezę "plastyczność nie istnieje". Twoje prawo, ale dlaczego nie robisz tego wprost, popierając rzeczywistymi argumentami? I jak sobie wyobrażasz 'precyzyjną miarę oddającą walory sprzętu?'.
Jak mawiali w pewnej reklamie - jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać? - jeśli ktoś wybierając sprzęt foto nie widzi różnicy między obrazkiem z obiektywu/body X a Y to kieruje się ceną. Koniec tematu.

Cytat Zamieszczone przez zyggi Zobacz posta
.
Jednym słowem voo doo w czystej postaci. Ale spoko, co mi tam, co z tego ze robię kiepskie zdjęcia skoro mam do tego super sprzęt o niebotycznej plastyce.
... cóż, samo posiadanie też czasem daje radość