Dobry fotograf na każdej puszce ma taką rozpiętość jakiej potrzebuje.
Dobry fotograf na każdej puszce ma taką rozpiętość jakiej potrzebuje.
Masz coś na poparcie tej śmiałej tezy?
Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący
OK. tyle, że ja nie wykonuję testów laboratoryjnych z użyciem profesjonalnego oprogramowania, piszę w oparciu o własne odczucia i obserwację, dodam że FF bardziej mi odpowiada lubię detale i kolor w głębokim cieniu i klimat fotografii dzięki takiej możliwości. Co do obrazowania i różnic pomiędzy wielkością sensorów to widać ją w zależności od warunków nie tylko ekspozycji ale również ogniskowej, używanej przysłony czy nawet odległości od fotografowanej sceny. Ważną sprawą jest rozmieszczenie pierwszego i pozostałych planów na fotografii bo one tworzą przestrzeń na zdjęciu i w takim przypadku bardzo pomaga wielkość przetwornika. FF pozwala bliżej niż APS-H podejście do obiektu przy tej samej ogniskowej co skutkuje innym kątem widzenia obiektywu. Poza tym zauważyłem, że przy użyciu FF wyraźniej zaakcentowana jest płaszczyzna ostrości aniżeli np. APS-C, co również wpływa na tzw. plastykę fotografii.Te obserwacje są w zasadzie prawdziwe, ale byłbym ostrożniejszy z kategorycznym porównywaniem "rozpiętości tonalnej" w różnych puszkach. Zalezy to od oceny poziomu szumów, a to z kolei zalezy od metody.
Algorytmy odszumiania w puszkach mogą zmylić nawet "obiektywne" pomiary rozpiętości tonalnej
Trafna uwaga. Mało który obiektyw ma naprawdę dobrą jakość w rogach. Na FF to wyłazi, APS-C robi z szerokiego kąta standard a ze standardu tele, więc też trudno mówić o optymalnym wykorzystaniu szkła. Na APS-H szeroki jest dalej szeroki a pozbywamy się tych brzydkich rzeczy po bokach. oczywiście można sobie dociąć w szopce ale po pierwsze najłatwiej się kadruje widząc w wizjerze niemal dokładnie to co będzie na zdjęciu, po drugie nie zawsze jest na to czas.
No gdyby nie było, to kto chciałby płacić za cyrowe średniaki ? :-)Zobacz sobie jak się separuje plany przy 6x9, tam to jest dopiero "plastyka"![]()
Argument o rozdzielczości, kluczowy w czasach analogowych i podkreślany jeszcze kilka lat temu już w erze cyfrowej, stracił na znaczeniu, w raz z pojawieniem się matryc FF, które mają ponad 20 MPx.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
a to ja wole jednak FF-który zawsze nieco dodamozna wtedy wyprostować,przyciąć i jest git
![]()