Duzo nieostrego i troszeczke ostrego (ale za to bardzo ostrego), do tego ladne kolorki oraz ksztalt bokehu jaki nam sie podoba i mamy plastykewarto na tym etapie sie zatrzymac
i nie grzebac kijem w kupie zanim nie zacznie smierdziec
Duzo nieostrego i troszeczke ostrego (ale za to bardzo ostrego), do tego ladne kolorki oraz ksztalt bokehu jaki nam sie podoba i mamy plastykewarto na tym etapie sie zatrzymac
i nie grzebac kijem w kupie zanim nie zacznie smierdziec
1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II
Ja pojęcie "plastyka zdjęć" zrozumialem po zobaczeniu tego ;-)
http://fiveprime.org/hivemind/Tags/50mm,noctilux
Plastyczność obrazu, to przede wszystkim światło. Nie światło obiektywu, ale światło padające na fotografowany obiekt. Jeżeli walniemy lampą błyskową na wprost, w twarz modela/ki, z trzech metrów, to żadnej plastyki nie wyciągniemy z tego zdjęcia, nawet obiektywem 1:0.5. Do tego potrzeba oświetlenia! Separacja planów głębią ostrości, to tylko półśrodek. Takie jest moje zdanie...
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!
plastyczny
1. «mający związek z twórczością artystyczną malarza, rzeźbiarza, grafika itp.»
2. «mający wyraźnie zarysowane kontury i kształty, sprawiający wrażenie trójwymiarowości»
3. «przedstawiający coś w sposób obrazowy, żywy, barwny»
4. «dający się formować w dowolne kształty i zachowujący taki zmieniony kształt»
5. «nadający czemuś kształt»
• plastycznie
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2571676
Najbardziej plastyczny jest 1000D ale seria xxD już go goni...![]()
Entuzjastyczny Neofita
Separacja planów głębią ostrości to nie tylko półśrodek ale totalna porażka i spłaszczanie obrazu do wybranej tak zwanej papierowej głębi ostrości. Wystarczy spojrzeć na próby naszych rodzimych artystów fotografików z przełomu lat czterdziestych i pięćdziesiątych ubiegłego wieku związane z symetrią i antysymetrią obrazu. Plastyczność to głównie oświetlenie jak i wieloplanowość zdjęcia.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Nie zgodzę się. Głębia ostrości, niekoniecznie papierowa, jest jednym ze środkó wyrazu. Dyskretnie zastosowana potrafi dodać smaku zdjęciu. Przykład - blog Shorpy'ego, gdzie od połowy do 2/3 zdjęć ma wyraźnie zarysowane ostrości i nieostrości. Oczywiśćie przesadzanie z 'papierową' głębią to jak w kuchni przesadzanie z przyprawami
zdRAWki
Fotograf platoniczny
Hej,
Czyli wszyscy wiemy co to jest ta plastyka tylko nikt nie potrafi jej zdefiniować, ale co tam skoro pozwala powiedzieć, że ff ma lepszą plastykę niż crop bo ma większy CoC(k). Pozwala też wyróżniać pewne szkła ponad inne bo mają większe i ostrzejsze dziury. No a żeby było jeszcze jaśniej (w sensie definicji - nie "f") dosypmy troszeczkę kontrastu, koloru i słodkich bokehowych bałwanków a dostaniemy superprecyzyjne narzędzie do pomiaru tego jak fajny sprzęt mamy.
A tak na serio, żadna z podanych tu definicji plastyki w fotografii nie jest żadną precyzyjną miarą oddającą walory sprzętu lub wykonywanych tym sprzętem fotografii lecz tylko w 100% subiektywna miarą przywiązania do konkretnego sprzętu bądź konkretnych walorów fotografii.
Nie zawiera też niczego czego byśmy już nie znali bo jest jakąś luźną mieszaniną swiatłosiły, ostrości, kolorów (nie ważne, że każdy widzi je nieco inaczej), bokeh, oddania perspektywy, etc.
Jednym słowem voo doo w czystej postaci. Ale spoko, co mi tam, co z tego ze robię kiepskie zdjęcia skoro mam do tego super sprzęt o niebotycznej plastyce.
"Dziura" szkła jest jak najbardziej obiektywna. Podobnie ostrość, kontrast i kolor - pomimo, że każdy z nas widzi go nieco inaczej.
Rozumiem, że postanowiłeś przedstawić tezę "plastyczność nie istnieje". Twoje prawo, ale dlaczego nie robisz tego wprost, popierając rzeczywistymi argumentami? I jak sobie wyobrażasz 'precyzyjną miarę oddającą walory sprzętu?'.
Jak mawiali w pewnej reklamie - jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać? - jeśli ktoś wybierając sprzęt foto nie widzi różnicy między obrazkiem z obiektywu/body X a Y to kieruje się ceną. Koniec tematu.
... cóż, samo posiadanie też czasem daje radość![]()
:wink: