...Pozdrawiam kolegę co ma sprzęt za miliony...i sie dziwię że kupił takiego gluta jakim jest biedna piątka za marne kilka tysiaków...
...Pozdrawiam kolegę co ma sprzęt za miliony...i sie dziwię że kupił takiego gluta jakim jest biedna piątka za marne kilka tysiaków...
z całą pewnością lepiej wybrać 24-70/2.8, a jeżeli kasa nie gra roli to 24/1.4 i 85/1.8 załatwi sprawę na początek
A może masz tam jeszcze telefon bez drutu...? - Podróż za jeden uśmiech - 1971
Czytaj proszę ze zrozumieniem... Nie podniecają mnie ceny rzedu 8-9 tys bo na same plotery do druku proofa wraz z softem dałem 25 tys. euro.
Fotografia nie jest moim zarobkowym zadaniem (jest nim prepress) a frajdą i nie wiem czy 24-105 czy 24-70. A nie jestem Tomaszem Tomaszewskim by jednym 24 mm załatwić całą sprawę. I Ty też nie jesteś![]()
Masz 17-40 f4 ... to po co Tobie drugi ciemny zoom
Jeżeli zooma to 24-70 2.8 lub 16-35 2.8 II.
Natomiast ja tak jak inni koledzy polecam stałki.
W zależności od funduszy:
1- 28 f1.8 lub 35 f2 i 50 f1.4/ 85 f1.8 (wersja economic)
2- 24 1.4 L lub 35 1.4 L 50 1.4 85 1.2 L (wersja max)
i będziesz mega zadowolony.
Żeby nie było mam 24-70 2.8 i pomimo tego że to dobry egzemplarz (ostry od pełnej dziury) do body podpięty był może ze dwa razy;-)
Jeżeli wybierać pomiędzy w/w, to oczywiście że 24-70.
Jeżeli miałbym proponować od siebie, od serca, to 50 1.4 i 28 1.8 albo samo 35L. Co jak co, ale światła nigdy nie za dość.
mam 24-70 używam do ślubów na 5 i powiem jednoznacznie ciemno i już. Wygoda i owszem. Ale za żadne skarby nie zabieraj sobie światła. Ja swojego chyba sprzedam bo nie daje rady. Koniec końców i tak kupuje się stałki. Jednakże żeby nie zrobił się OT to weź 24-70.![]()
"kto nie był buntownikiem za młodu, ten umrze świnią na starość..."
Otóż to. Każdy i tak skończy na stałkach. No i 70-200 :P