Nie rozumiem Ciebie. Według mnie (amatora) albo lecisz na manualu z lampą albo na Av z zastanym. I koniec filozofii, regułki do osiągnięcia prawidłowo naświetlonego zdjęcia są proste. A już żeby ono było ładne to akurat przydaje się zupełnie co innego niż ścisły umysł, co moim zdaniem jest zagadnieniem dużo trudniejszym niż nauczenie się paru zasad.