Dzięki Waszym sugestiom stałem się szczęśliwym posiadaczem 580EX. Póki co pełnia szczęścia - oby tak zostało. Moje pierwsze porównanie z 430EX II: 1. wygodne kółko zamiast tych guziczków, które przy moich paluchach są czasem trudne do obsłużenia, 2. czas ładowania - dla mnie wystarczający, bez wskazywania lidera. Nie stosuję raczej pełnej mocy i lampka PILOT póki co nie gaśnie3. Biały kartonik wysuwany z głowicy - przydatny.
Na razie tyle. Dzięki - pozdrawiam.