Ostatnio wypożyczonym spyderem zrobiłem sobie piękne profile monitora i matrycy laptopa, po załadowaniu tych profili do systemu kolory wyglądają na mniej-więcej (czego można się spodziewać po laptopie?) takie jakie być powinny. Tj kolory we wszystkich programach, które nie są świadome istnienia czegoś takiego jak "zarządzenie kolorem". W PS, podglądzie obrazów windowsa i paru innych programach zdjęcia wyglądają jakby wzięły LSD albo coś podobnego (odpowiednie profile są wybrane w ustawieniach PS, z resztą to i tak bez różnicy). Co ciekawe w podglądzie "save for web" wyglądają poprawnie. To wygląda tak jakby konwersja przestrzeni była wykonywana ze dwa razy przed wysłaniem obrazu na monitor.

Przysiągłbym, że gdzieś tu na forum widziałem podobny wątek (daaawno temu) lecz go odszukać aktualnie nie mogę, także wybaczcie jeśli zdublowałem pytanie, etc.

Tylko jakby rozwiązanie nie uwzględniało wyłączenia zarządzania kolorem w systemie (Win 7 x64), to byłbym bardzo z tego powodu rad.