kurde widzę, że stałem się głównym tematem zlotu![]()
a propos policji - zostałem zatrzymany, wylegitymowany i spisany za fotografowanie tajemniczej i zakonspirowanej kryjówki naszych brytyjskich aliantów w Iraku, zwanej również konsulatem (choć głowę daję, że nikt z was by się nie pokapował). Tylko dzięki otoczeniu policjantów przez rozjuszony tłum skandujący "precz z Nikonem" oraz "wolność dla Canon usera" sprawił, że wyszedłem z tego żywy :grin: . Policja powiedziała, że nic mi nie grozi, dopóki konsulat nie wyleci w powietrze - wtedy się zgłosza właśnie do mnie.