Kraków? Zlot? ;-) Miło!...
/właśnie zauważyłem ten wątek, chyba jestem ostatnio ciut opóźniony w czytaniu...

Jesli ktoś potrzebuje dojechać, warto się zorientować w pociągach, ponieważ PKP ma teraz promocję, przy zakupie biletu na dowolny ekspres - na 30 minut przed odjazdem ze stacji początkowej - bilet ten, bez względu na miejsce docelowe kosztuje 11zł.

Spis pociągów jest na stronie PKP...

Co do planu zajęć - w Krakowie jest co robić, ale chyba nie ma tu typowej 'knajpy dla Canonofili'.... coś się jednak znajdzie ;-)...

Jeśli to będzie weekend, i do tego pogodny, to jest naprawdę co robić. Można kupić bilet całodniowy (5zł studencki / 10zł 'cały') i pojeździć, zobaczyć 'Kombinat' i w ogóle Nową Hutę (samemu strach chodzić, ze sprzetem, ale 'w kupie raźniej'), zalew Zakrzówek (ładne miejsce, ładny plenerek, tylko aby jakieś sobotnio/niedzielne biegaczki dopisały :P) i w ogóle - jeśli ktoś lubi krajobraziki - są Kopce (Kraka, Kościuszki, Piłsudzkiego), są Błonia Krakowskie, dla reportażu - cóż lepszego jak studenci napra... tzn.. otwarci z upojeniu alkoholowym, lub też coś ciekawego w rynku, lub w dalszych cześciach. Kanjpy to Kazimierz, gdzie jest przeróżna ilość cudownych wnętrz, od starych piwnic, poprzez ściany oblepione plakatami, maszyny Singera, czy też szafy otwarte na wylot. Myślę, że pofocić można wszędzie, ale chyba czasu nam nie starczy ;-)... No i databanków się trochę zapcha ;-)...

Zresztą, co ja Was przekonuję do Krakowa - i tak to było od początku wiadome, a kto w Krakowie nie był, to.... musi go poznać! ;-)...

Ja rodowitym 'krakusem' nie jestem ;-) (ja bliżej 'górala'), ale jak poznałem, zobaczyłem, poczułem atmosferę, to chyba zbyt szybko stąd się nie rusze....

Ok - to patrząc po ankiecie, zdecydowana większość może w terminie 'preferowanym'?