No tak ale to chyba byla praca. Mnie za to nikt nie placil, wrecz przeciwnie.
nie, to była szkoła ... ale mniejsza z tym.
czy ktoś (kiedyś) z Was był również na warsztatach u Kaliny? Jakieś małe porównanie (czego było więcej a czego mniej, na co były głownie ukierunkowane) ?