micles, tego to już nie rozumiem, liźnięte to może być czoło kałboja przez język krowy
Dobra, koniec żartów bo się nam zaczyna Ot robić. W każdym razie jeśli ktoś nie wie co to warstwy, maski też się nadaje, byleby aparat miał, obiektyw(y) i najlepiej lampę błyskową, no i najważniejsze karty sprawne , nie takie co to aparaty uszkadzają jak oniegdaj się zdarzyło;-)