[astroadamo] Wszystkiego po trochu

[Szorstki]

Ależ miażdżące makro Sam zastanawiam się nad tym, w którą stronę iść:
- kupić soligora (znalazłem tylko na mocowanie FD, pewnie nie ma ich na FS, więc potrzebna jest przejściówka chyba?)
- wyłożyć więcej na Canona 100mm Macro 2.8 (zwykły, nie L bo to cenowo nie na moje amatorskie zastosowanie)

Na razie mam mieszek + Sonnar 3,5 MC - ciemno trochę, głębia mikroskopijna.
Nawet jak do Canona 105mm założyłem odwrotnie mocowanego Heliosa, to było kiepsko, a dodatkowo większość kadru to czerń, z małym okrągłym polem na środku, w którym coś tam było widać - masz tak samo ze swoim zestawem (czyli soligor i odwrócona 50-tka?)

Wracając do zdjęć, są super Łatwiej byłoby napisać, które mi się nie widzą, bo większość jest naprawdę ekstra. BTW, przy jakich przysłonach, ISO i czasach robisz te zdjęcia? Czy to są pełne kadry, czy tylko fragmenty (crop)? Przy niektórych fotach jest exif i o ile wszystko wydaje się ok, to czas... "8", w sensie że 8sek.?