Taki mój ciężki żywot. Fizycy wymyślają mi od matematyków. Matematycy od fizyków...Zamieszczone przez akustyk
Ale gdyby jeszcze Andrzej przewrócił się i sernik wylądował Hani na biuście, a szefowi ze zdziwienia spadły okulary do kawy, to sukces murowany. Tylko trzeba dobrać dobry tytuł. Np. "SAMOTNOŚĆ".zdjecie jak najbardziej dobre. ale z Hania zajadajaca sernik nie masz bladych szans :-) sorry, Winnetou![]()