Jest wątek o najlepszych zdjęciach. To ja was zapytam na fali mojego zdenerwowania niewykorzystaną okazją:
Czy zdażyło się wam że była świetna okazja do zdjęć ale nie mieliście ze sobą aparatu / nie było was bo nie mogliście / nie było was bo się nie chciało tyłka ruszyć?
Moja wczorajsza:
1. Akcja antyterrorystyczna w Tarnowie (symulacja). Wyciek chemikaliów z zakładów azotowych. Byli AT-ecy i kilka super akcji.
POWÓD NIEOBECNOŚCI: 4 zajęcia na uczelni w Krakowie których nie mogłem opuścić:-(
Kilka fotek które MÓGŁBYM zrobić: