[WARSZAWA] Warsztaty akt w studio

[Vitez]

i jeszcze tylko jedno zastrzeżenie prosze nie publikować zdjęć bez zgody autora bo to jest przestępstwo (kradzież zdjęć i upublicznienie ich) i naruszenie praw autorskich karane dosyć boleśnie.

Proponuję się doszkolić w tym temacie. Zdjęcia nie zostały ukradzione i opublikowane a jedynie zaprezentowane tutaj z oryginalnego miejsca ich publikacji. Czyli na przykład 'prawo cytatu' :

"
Można bez zgody autora przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, lecz trzeba podać autora i dzieło. Jest to tzw. prawo cytatu.

* Prawo bezpłatnego przytaczania urywków rozpowszechnionych utworów lub drobnych utworów w całości, przysługuje w zakresie uzasadnionym:
o wyjaśnieniem lub analizą krytyczną (jeśli na przykładzie fragmentu jakiegoś utworu wyrażamy własną opinię),
o prawami gatunku (np.: tworząc karykaturę cudzego utworu wykorzystujemy jej elementy, jednak uzasadnione jest specyficzną formą karykatury),
o nauczaniem (np.: fragmenty występujące w podręcznikach albo czasopismach popularnonaukowych). (art. 29. ust.1. ustawy)

"

[dinderi]

Te cytowane zdjecia to naprawdę to, czego mozna sie nauczyc na tych warsztatach?

[Plenerownia.pl]

Proponuję się doszkolić w tym temacie. Zdjęcia nie zostały ukradzione i opublikowane a jedynie zaprezentowane tutaj z oryginalnego miejsca ich publikacji. Czyli na przykład 'prawo cytatu' :

"
Można bez zgody autora przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, lecz trzeba podać autora i dzieło.

"

Bardzo dziękuje za wszelkie nauki, formalność zostala załatwiona w Waszym mniemaniu zakładając, co jest dosyć ciekawym podejściem na forum fotograficznym, uznajemy zdjęcie - przedstawione tu w całości i ilośćiach 6 sztuk jako fragment..... Ja tylko uczylam Was na problem, bo każda gazeta czy portal może opublikować kiedyś Wasze zdjęcie z Waszej strony i powołać sie na prawo cytatu. Życzę powodzenia. Zwłaszcza w walce z Ludzmi z ZPAF...
Drodzy Panowie.... Chyba nie jest to miejsce na dyskusje o prawie autorskim i prawie prasowym.

Wszelkie dyskusje co się komu podoba a co nie nie ma tu sesnu, ja twierdzę że od pewnych ludzi można sie czegoś nauczyć , pewnych technik i umiejętności a nie koniecznie robić kopie tego co oni robią.
Proponuje przeczytać informacje i wywiad z Jurkiem Kosnikiem w "swiatobrazu.pl" oraz poszukać w necie informacji o nim....

A tych co jednak sie zdecydują zapraszam:
15 maja 2010 - warsztaty "wiosna z aktem" - prowadzenie Jurek Kosnik
29 maja 2010 - warszaty "akt w studio" - prowadzenie piszący te słowa Borys Skrzyński

pozdrawiam i zapraszam wszystkie informacje znajdziecie na www.plenerownia.pl

PS. Dla zainteresowanych zapraszam w poniedziałek 17 maja 2010 do SDP na ulicy Foksal 3/5 na pokaz zdjęć Tomasza Tomaszewskiego - wstęp wolny (szczegóły na www.klubfotografiiprasowej.pl) może znacie tego autora i może jego zdjęcia Wam się podobają...

[Dilbercik]

ale Ty wciąż nie rozumiesz ze te zdjęcia są cały czas na Twoim serwerze? to raz. a dwa cały czas są podpisane danymi autora. nikt nie mówi że są jego. a zostały użyte w dyskusji dotyczącej reklamowanego przez Ciebie towaru. pokazaniu czego można się nauczyć od prowadzącego. nikt ich nie ukradł.



wywiad z kimś w jakiejś gazecie nie robi automatycznie kogoś od kogo wszyscy powinni się uczyć. ba patrz przykład pewnej piosenkarki co nawet miała swój program TV o fotografi. no a jakoś nie ma chętnych na pobieranie nauki u niej...

reklamujesz pewien produkt za niemałe pieniądze patrząc na inne tego typu produkty wiec pozwól ze się ktoś może krytycznie o nich wypowiadać widząc "dzieła" prowadzącego...
temu właśnie służy forum. to nie słup reklamowy. jak nie chcesz by ktokolwiek komentował to wklej to ogłoszenie do działu ogłoszeń...

pozdrawiam

ps. Google też kradnie indeksując zdjęcia ? i potem pokazując je w wyszukiwaniu obrazów?

[Plenerownia.pl]

Wywiad w gazecie pokazuje tylko, że ktoś może miec w swoim życiu duzy dorobek. I wywiad tylko miał ułatwić Wam przekonanie sie o tym. Życze nam wszystkim takiej wiedzy i umiejętności jakią ma Jurek Kosnik. Dzisiaj każdy jest fotografem, bo mamy takie aparaty, że dużej wiedzy nie trzeba aby zrobić zdjęcie. Powiem więcej nie trzeba robic wybitnych zdjęć aby je publikowac w prasie, bo kryterium jest cena a nie jakość. Ale jeszcze kilka lat temu miało to znaczenie i gwarantuje Ci że trzeba było coś umieć i coś wiedzieć aby pracowac dla mediów....
Kolejny raz powtarzam nikt nie zmusza Was do robienia takich czy innych zdjęć, warsztaty uczą pewnych umiejętności np. pracy z modelką, ustawioania świateł, możesz przetestowac obiektywy sigmy (lepszych od tamronów :-) ), nie są to zajęcia teoretyczne... tylko praktyczne, zobacz jak , zrób sam i podyskutuj o tym co zrobiłeś...

Masz ochotę przyjść zobaczyć jak to wygląda? dostaniesz dużą zniżkę i będziesz miał okazję sam zobaczyć!
Zapraszam
15 maja 2010 warsztay z Jurkiem Kosnikiem
29 maja 2010 warszaty z Borysem Skrzyńskim

[Vitez]

Ja tylko uczylam Was na problem, bo każda gazeta czy portal może opublikować kiedyś Wasze zdjęcie z Waszej strony i powołać sie na prawo cytatu. Życzę powodzenia. Zwłaszcza w walce z Ludzmi z ZPAF...

Proponuję pozwać kolegę Dilbercika a następnie miłego słuchania śmiechu prawników... bo do rozprawy nie dojdzie tylko pozew zostanie oddalony.
Podanie czyichś zdjęć w formie zwizualizowanych linków ale prowadzących do strony autora zdjęć, gdziekolwiek, czy to w njusie/blogu/forum itd NIE JEST łamaniem praw autorskich. I tylko to Ci chcemy wytłumaczyć (kimkolwiek jesteś, bo ciężko rozmawia się z nickiem będącym adresem WWW i na większość pytań odsyła do strony www, więc w sumie personalnie nie wiemy z kim rozmawiamy).
Co innego gdyby te zdjęcia były ściągnięte z galerii autora, następnie wrzucone fizycznie na inną stronę, inny adres niż taki, pod jakim zamieścił je autor i dopiero opublikowane przez kogoś.
Wtedy byłoby to przekroczenie dozwolonego użytku.

Moje zdjęcia już widziałem pokazywane gdzieś tam (ot i tu na forum), ale dopóki są to linki prowadzące do mojej własnej galerii to czemu miałbym mieć coś przeciw (a jest to nawet pewna dodatkowa reklama - google to wszystko indeksuje i pozycjonuje stronę źródłową)? Przecież po to są opublikowane by były pokazywane? Nie ma tu nigdzie kradzieży, jest co najwyżej rozpowszechnianie utworu już rozpowszechnionego.

Drodzy Panowie.... Chyba nie jest to miejsce na dyskusje o prawie autorskim i prawie prasowym.

Jak najbardziej jest to miejsce. Ja bym się bał uczestniczyć w warsztatach u kogoś, kto nie zna się na prawie autorskim i jakieś bezpodstawne oskarżenia wysuwa, prezentując nieco pieniacką postawę roszczeniową grożąc konsekwencjami prawnymi, na którym to jednk prawie się nie zna. Jeszcze potem bym otrzymywał jakieś dziwne żądania, ograniczenia czy groźby przy próbie publikacji własnych zdjęć z warsztatów, mimo dopełnienia formalności do publikacji .
Polecam lekturę: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4625

[Plenerownia.pl]

29 maja 2010 - Warszawa ul. Orla 4 (okolice pl. Bankowego)
Zapraszam na warsztaty "Akt w studio"cena 299 zł ilośc ośób 6 - mozliwośc przetestowania obiektywów Sigma
modelka IDA (patrz plakat na stronie)
prowadzący Borys Skrzyński
wszelkie szczegóły na www.plenerownia.pl
zapisy do 26 maja

[Plenerownia.pl]

5 czerwca zapraszam na warsztaty "portret w studio"
12 czerwca zapraszam na warsztaty "akt w studio"

wszystkie informacje na www.plenerownia.pl

zapraszam Borys Skrzyński
Warszawa studio ul.Orla 4

[Plenerownia.pl]

5 czerwca zapraszam na warsztaty "portret w studio" - jeszcze są wolne miejsca
12 czerwca zapraszam na warsztaty "akt w studio" - jeszcze są wolne miejsca
15 czerwca zapraszam na warsztaty " akt w plenerze" - wyjazd w okolice Warszawy z modelką, warsztaty dla 3 fotografów, więc warunki komfortowe

wszystkie informacje na www.plenerownia.pl
zapraszam

[Plenerownia.pl]

jeszcze tylko do 9 czerwca mozna zapisać się na sobotnie (12 czerwca) warsztaty "akt w studio" . Miejsce: Warszawa, orlastudio.
szczegóły na www.plenerownia.pl
ZAPRASZAM