Mam 40D. Mam 35/2 i focilem S20/1.8 (nawet ja z kolega przestrzliwalismy razem jak kupowalismy na 40D, 1DMK III i 1Ds MK III).
Bardzo fajnie ze ktos o to zapytal. Powiem tak jesli chodzi o bzyczenie - bzycza oba szkielki bardzo podobnie, jak ja to mowie ze ze C35/2 bzyczy jak Sigma tak to szkielko juz ma).
Na 1D/1Ds - poza bzyczeniem nic nie mizna zarzucic. Szkielko daje rade z AF 1Dynek. Na 40D tez niczego sobie.
Jestem w stanie stwierdzic ze AF jest tak samo podobny jak bzyczenie. Moze minimalnie Sigma szybsza - postaram sie to zweryfikowac nastepnym razem jak do Kumpla sie wybiore. Ustawie oba szkielka na nieskonczonosc i postaram sie ze statywu pyknac ten sam obiekt - powiem jakie beda wrazenia (troche czasu mi to zajmie - przypomnijcie za pare dni - najlepiej Prywatna Wiadomosc).
Jakosc.
Canon 35/2 - 40D, 1D/1Ds MK III - nic zlego nie moge powiedziec
1D/1Ds -za podpietym szkielkiem wyglada "dziwnie" - tak jakos "ubogo" - aparat wyglada jak "a co to jest - jakas zabawka?" 1Dynki traca ze swojej dostojnosci
Sigma 20/1.8 - szkielko wyglada juz lepiej - masywne - znacznie, znacznie ciezsze (jak to Sigma - obudowa nie plastik). Jakosc zdjec - dla mnie spoko. na 1Ds wymiata - fajny szeroki kat z niezlym swiatlem - w ciemnicach mozna zdjecia robic.
Wada Sigmy (to nie wada tylko konstrukcja) to Manual Focus.
Nie wiem czy miales doczynienia z Sigmami - maja taki dziwny sposob przelaczania na Manual Focus - jest przelacznik i trzeba wyciagnac - jest to troche upirdliwe -poniewaz jak jest wlaczony AF i bedziesz chcial sobie pokrecic to mozesz uszkodzic mechanizm AF (nie ma FTM). Sigmy tak maja (jest wieecej takich konstrukcji - tak juz ktos to rozwiazal). Z 2 strony jest to dosc wygodne rozwiazanie (pare razy mi sie nawet to podobalo - nie pamietam dokladnie kiedy). Po pary pstrykach i przelaczeniach czlowiek sie do tego przyzwyczaja i nawet nie mysli o tym. O tym trzeba pamietac a nie mowic ze cos jest ze szkeilkiem nie tak.
Ja osobiscie polecam (o ile sie trafi na dobry egzemplarz - aczkolwiek mialem sigme - i paroma strzelalem - kumpel ma tez pare - w tym Macro i jakos problemow nie zauwazylem).
SuperO takie porównanie mi chodziło, za co bardzo uprzejmie dziękuję
Co do Sigm - mam 70-200/2.8 (którą na marginesie sprzedaję) i tam można sobie manualnie doostrzyć w trybie AF bez uszkodzenia mechanizmu. Swoją drogą wydawało mi się, że w S20 też jest taki patent.
Pozdrawiam
Bo 70-200 masz HSM, a S20 to stary AF, dodatkowo upierdliwie musisz 2x przelaczac aby krecic manualnie. Raz pstryczek AF/M, drugi raz caly pierscien ostrosci przestawiac (rozwiazanie znane do dzis w Tokinach). Mozna oczywiscie pozostawic pierscien niezablokowany, ale silnik AF wtedy sporo zwalnia, bo musi krecic jezcze tym wielkim pierscieniem.