Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 20

Wątek: Zdegustowany odbitkami

  1. #11
    Coś już napisał Awatar Ajgor
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Legnica
    Posty
    54

    Domyślnie

    Przepraszam, że się wtrącę. Jestem totalnym amatorem, i moi przedmówcy w tym wątku sami mnie już wiele nauczyli. Ale... Nie rozważałeś innego rozwiązania? Na przykład kupna drukarki fotograficznej? Ja mam HP Photosmart 7450. Drukarka już tak stara, że mam problem z kupnem tuszy do niej. Ale jeszcze czasem się udaje. Tusze kupuję na Allegro. Za 109zł w komplecie tuszy dostaję jeszcze papiery fotograficzne (100 sztuk w paczce). I najważniejsze: Mimo, że to jest totalna amatorszczyzna, to fotki z niej wychodzą po prostu piękne. Jeżeli jest dobrze zdjęcie zrobione, to powiedział bym, że wręcz idealne. Lepsze, niż z Fuji, do którego kiedyś nosiłem. Drukując samemu sam dopieszczasz wszystko. Masz wpływ na każdy aspekt zdjęcia.
    Może i doradzam głupoty, ale na prawdę ja jestem z takiego rozwiązania zadowolony. Acha... Po przeliczeniu koszt wywołania jednej fotki jest mniej więcej taki, jak w labie, a może i mniejszy.

  2. #12
    Pełne uzależnienie Awatar MariuszJ
    Dołączył
    Dec 2009
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    56
    Posty
    1 697

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ajgor Zobacz posta
    Przepraszam, że się wtrącę. Jestem totalnym amatorem, i moi przedmówcy w tym wątku sami mnie już wiele nauczyli. Ale... Nie rozważałeś innego rozwiązania? Na przykład kupna drukarki fotograficznej? Ja mam HP Photosmart 7450. Drukarka już tak stara, że mam problem z kupnem tuszy do niej. Ale jeszcze czasem się udaje. Tusze kupuję na Allegro. Za 109zł w komplecie tuszy dostaję jeszcze papiery fotograficzne (100 sztuk w paczce). I najważniejsze: Mimo, że to jest totalna amatorszczyzna, to fotki z niej wychodzą po prostu piękne. Jeżeli jest dobrze zdjęcie zrobione, to powiedział bym, że wręcz idealne. Lepsze, niż z Fuji, do którego kiedyś nosiłem. Drukując samemu sam dopieszczasz wszystko. Masz wpływ na każdy aspekt zdjęcia.
    Może i doradzam głupoty, ale na prawdę ja jestem z takiego rozwiązania zadowolony. Acha... Po przeliczeniu koszt wywołania jednej fotki jest mniej więcej taki, jak w labie, a może i mniejszy.
    Wolałbym nie... pewnie że czasami tęsknie za koreksami, kuwetami i różnymi innymi artefaktami ale tu jednak wolałbym nie przesadzić Mam przekonanie, że Janusz w swoich radach ma rację i poczyniłem już oba zalecane przez niego kroki. Zdam relację.
    Entuzjastyczny Neofita

  3. #13
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2005
    Posty
    368

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ajgor Zobacz posta
    Przepraszam, że się wtrącę. Jestem totalnym amatorem, i moi przedmówcy w tym wątku sami mnie już wiele nauczyli. Ale... Nie rozważałeś innego rozwiązania? Na przykład kupna drukarki fotograficznej? Ja mam HP Photosmart 7450. Drukarka już tak stara, że mam problem z kupnem tuszy do niej. Ale jeszcze czasem się udaje. Tusze kupuję na Allegro. Za 109zł w komplecie tuszy dostaję jeszcze papiery fotograficzne (100 sztuk w paczce). I najważniejsze: Mimo, że to jest totalna amatorszczyzna, to fotki z niej wychodzą po prostu piękne. Jeżeli jest dobrze zdjęcie zrobione, to powiedział bym, że wręcz idealne. Lepsze, niż z Fuji, do którego kiedyś nosiłem. Drukując samemu sam dopieszczasz wszystko. Masz wpływ na każdy aspekt zdjęcia.
    Może i doradzam głupoty, ale na prawdę ja jestem z takiego rozwiązania zadowolony. Acha... Po przeliczeniu koszt wywołania jednej fotki jest mniej więcej taki, jak w labie, a może i mniejszy.
    Dobrze, ale jak wyglądają takie zdjęcia z drukarki po kilku latach? Jak z ich trwałością? Ja wprawdzie robiłem kiedyś zdjęcia zwykłą atramentówką HP na papierze foto i bardzo mi się podobały do czasu, kiedy kolory nie wyblakły....
    Pzdr

  4. #14
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rosim Zobacz posta
    Dobrze, ale jak wyglądają takie zdjęcia z drukarki po kilku latach? Jak z ich trwałością? Ja wprawdzie robiłem kiedyś zdjęcia zwykłą atramentówką HP na papierze foto i bardzo mi się podobały do czasu, kiedy kolory nie wyblakły....
    Pzdr

    Obecne wydruki z atramentówek mają trwałość często większą niż odbitki z labów.

    Podkreślam - z nowych drukarek, na nowych papierach z nowymi tuszami. Ale te sprzed 5 lat też mają trwałości na poziomie 30 lat - więcej niż niejedna odbitka z labu.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  5. #15
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2005
    Posty
    368

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Obecne wydruki z atramentówek mają trwałość często większą niż odbitki z labów.

    Podkreślam - z nowych drukarek, na nowych papierach z nowymi tuszami. Ale te sprzed 5 lat też mają trwałości na poziomie 30 lat - więcej niż niejedna odbitka z labu.
    Ja robiłem zdjęcia na atramentówce z najniższej półki stąd taki, a nie inny efekt. Dobrze wiedzieć, że nowe drukarki mają takie możliwości.
    Pzdr

  6. #16

    Domyślnie

    Koledzy mam jedno i drugie , Fuji Frontier i Epson Pro 7880 i powiem tak .Jak używa się org. chemii , papieru , tuszy i oprofilowanych maszyn , kalibracji laba , drukarki i monitorów to musi być dobrze . Jeszcze jedno , praca laboranta który się na tym zna a ja to robię sam . Co do trwałości wydruków to Ilford podaje ok 70 lat a fotka z laba podejrzewam , że nie wiele mniej a nawet więcej , oczywiście w warunkach normalnych ( brak słońca , dużej wilgoci itp.)To moje zdanie.

  7. #17
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maxon52 Zobacz posta
    Koledzy mam jedno i drugie , Fuji Frontier i Epson Pro 7880 i powiem tak .Jak używa się org. chemii , papieru , tuszy i oprofilowanych maszyn , kalibracji laba , drukarki i monitorów to musi być dobrze . Jeszcze jedno , praca laboranta który się na tym zna a ja to robię sam . Co do trwałości wydruków to Ilford podaje ok 70 lat a fotka z laba podejrzewam , że nie wiele mniej a nawet więcej , oczywiście w warunkach normalnych ( brak słońca , dużej wilgoci itp.)To moje zdanie.
    Hej, kogo to moje stare oczy tu widzą :-)

    http://www.wilhelm-research.com/epson/7900.html tak się porobiło, że wydruki z drukarek wg. tych samych testów okazują się być bardziej trwałe. :-) Za szkłem UV ponad 100 lat a w albumach ponad 200 - skala im się skończyła ;-)


    EDIT: http://www.wilhelm-research.com/epson/9880.html - nie wiem, która będzie bliższa tej Twojej. To w sumie chodzi o papier i tusz a nie o samą drukarkę.

    Wilhelm Research to najbardziej uznane laboratorium od oceny trwałości wydruków. :-)


    EDIT2: http://www.wilhelm-research.com/WIR%...%20Papers.html ciekawe podsumowanie :-) Tusze HP wygrywają
    Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 07-01-2010 o 14:16

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  8. #18
    Pełne uzależnienie Awatar MariuszJ
    Dołączył
    Dec 2009
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    56
    Posty
    1 697

    Domyślnie

    Przyszła do mnie właśnie realizacja odbitek w konkurencyjnym labie, też maszyny Fuji, też papier Supreme, pozwoliłem sobie zeskanować wynik porównania (zdaje sobie sprawę z mnożenia poziomów "psucia", ale chodzi mi o różnice względne no i - przede wszystkim - kontrasty). Lewa kolumna Vertis, prawa Fotobajka , po kliknięciu - będzie powiększenie, 300DPI.



    Przesyłam ten skan również do Vertisu. Do tej pory twierdzili, cytuję:

    "Wiec juz mam informacje z laboratorium nt. Pana zlecenia. Generalnie zdjecia z * na koncu nie sa korygowane
    ImageIntellignce, ktory generalnie zmienia zrowno tonalnosc jak i kolorysytyke zdjecia - jakkolwiek przy amatorskich
    zleceniech sprawdza sie znakomicie.
    Wiec w reklamowanych przez Pana plikach korekta ze strony labu byla raczej znikoma - NNNN * to calkowity brak korekt.
    Oczywiscie mozemy jeszcze raz naswietlic reklamowane pliki wogole nie korygujac ich, ale glowny problem moim
    zdaniem tkwi w kalibracji Pana urzadzenia wejsciowego czyli monitora, a takze jesli korzysta Pana z DXO i fotografuje
    w raw-ach - koniecznie nalezy korzystac z profilu ICC.
    Maszyny frontier jak kazde minilaby fotograficzne pracuja w swojej wlasnej przestrzeni barwnej sRGB , i dlatego niemozliwym
    jest otrzymac zdjecie tak jak sie je widzi na monitorze nie wlaczajc podgladu profilu urzadzenia wyjsciowego.
    Do kolejnego zlecenia prosze koniecznie poprosic o bezplatna odbitke kalibracyjna - pozwoli ona Panu lepiej "dokalibrowac"
    swoj monitor i zobaczy Pan ktore kolory widoczne na monitorze nie sa w stanei naswietlic sie na papierze fotograficznym."

    Koniec cytatu.

    Gwoli ścisłości: kody korekcyjne tych dwóch odbitek nie są jednak, jak twierdzi Vertis NNNN * a odpowiednio NNBN 3 * oraz NNNC 3 *.
    Entuzjastyczny Neofita

  9. #19
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MariuszJ Zobacz posta
    ..... a takze jesli korzysta Pana z DXO i fotografuje
    w raw-ach - koniecznie nalezy korzystac z profilu ICC.......
    Łomatkoboskajezusienazareński. Powiedz temu Panu, że korzystasz jak najbardziej z profilu ICC i dajesz im zdjęcia w sRGB. sRGB to jest profil ICC. :-) Mam nadzieję, że nie wysyłasz im zdjęc w AdobeRGB :-)

    Standardowe wykręty labu po spartolonych odbitkach.

    Odbitki "kalibracyjne" mają sens tylko do oceny jasności jaką trzeba ustawić na monitorze ale potrzebny jest też plik z tym samym zdjęciem. Nawet taka ocena wymaga poprawanego oświetlenia zdjęcia do porównania z tym co na ekranie. Kalibracja barw na podstawie odbitki z labu to zgroza.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  10. #20
    kura
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Łomatkoboskajezusienazareński. Powiedz temu Panu, że korzystasz jak najbardziej z profilu ICC i dajesz im zdjęcia w sRGB. sRGB to jest profil ICC. :-) Mam nadzieję, że nie wysyłasz im zdjęc w AdobeRGB :-)
    Frontier korzysta z przestrzeni Frontier sRGB i jesli chce się mieć pełną kontrolę nad kolorem należy korzystać z profili ICC specyficznych dla maszyny i ewentualnie konkretnego papieru.

    Odbitki "kalibracyjne" mają sens tylko do oceny jasności jaką trzeba ustawić na monitorze ale potrzebny jest też plik z tym samym zdjęciem. Nawet taka ocena wymaga poprawanego oświetlenia zdjęcia do porównania z tym co na ekranie. Kalibracja barw na podstawie odbitki z labu to zgroza.
    Teoretycznie zgroza, w praktyce często naświetlam lepsze pliki od osób "kalibrujących" się do labu z odbitki, niż od posiadaczy zaawanasowanych kalibratorów i monitorów EJzo

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •