A takie szkło może być tą kropelką, która przechyli czarę goryczy ;-)
Poczekajmy na luty 2010, jak Nikon mocno to poustawia (14-24 vs. 14LII deja vue) to będzie drogi i szumny Canon oraz żółta alternatywa w całej stałkości. I nie sądzę, żeby coś pokroju 24-70/2 czy 35-70/2 to zmieniło.