Cytat Zamieszczone przez paatryk77 Zobacz posta
Witam,

O tym ze ceny sprzetu foto w USA sa o wiele nizsze niz w Europie wiedza wszyscy. Chcialbym dokonac zakupu w jednym z amerykanskich sklepow (konkretnie w B&H), niestety nie mam nikogo, kto by w najblizszym czasie jechal do NY i mogl mi cos kupic a potem przywiezc. I tutaj pojawia sie pytanie: czy ryzyko, ze paczka zostanie 'przeswietlona' przez odpowiednie sluzby po dotarciu do obszaru celnego UE jest faktycznie tak wysokie, ze nie warto w ten sposob dokonywac zakupow?

Czy mozna zmniejszyc to ryzyko w ten sposb, ze sprzet kupilby mi ktos w NY a potem wyslal to do Europy (tzn nadawca paczki nie bylby juz B&H Photo Camera tylko zwykly Jan Kowalski)?

Czy, ktos to juz przerabial?

Dzieki za info.
Było już o tym wiele razy - na to że paczka z US trafi na cło szanse są wysokie (koledze np. modele samolotów trafiły na cło) - większe jak paczka będzie z B&H ale wysłana przez osobę prywatną tak samo na nie może trafić.
Moim zdaniem przy odpowiednio dużych zakupach opłaca się po prostu kupić bilet i polecieć samemu, przy mniejszych się nie opłaca już choćby z kosztów przesyłki.