To fakt, że na dzień dzisiejszy bezlusterkowiec nie zastąpi w każdym aspekcie dSLR, może być jednak świetnym uzupełnieniem. Dla mnie najistotniejszą zaletą są małe gabaryty i niska waga bezlusterkowców, co np. przy całodniowej wycieczce po górach odgrywa znaczną rolę. W bardziej statycznych ujęciach bezlusterkowiec prawdopodobnie sprawdzi się równie dobrze co lustrzanka, a czasem nawet lepiej (face detect.). Jednak do tej pory nie kupiłem jeszcze żadnego Pena, Nexa czy Nxa, bo wciąż brakuje mi aparatu kompletnego. Być może takim będzie NX20 lub EP-3 - jak głoszą plotki, okaże się to już wkrótce...![]()