Rezultaty pracy na warsztatach "Pomiędzy portretem a aktem":
Przepraszam, ale to jest gorzej niż koszmarne. Co tej pani się stało w twarz? Delikatnie zarysowane światłem portrety bywają bardzo ładne, ale w tym przypadku wyszło bardzo źle, a wygładzenie skóry to już kopanie leżącego.
Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący