Ja też nie za specjalnie się znam ale w sumie przyglądałem się trochę na warsztatach. Owszem może i pełna flaszka była by lepsza ale pusta też jest produktem. Postaram się nie zawieść i na kolejnych warsztatach sfotografujemy pełną flaszkę. ( tylko sfotografujemy) Nie bardzo wiem co i gdzie i w jakiej książce ktoś pokazywał. Póki co nie zajmujemy się PS ale i na to przyjdzie czas. Ostatnie zdjęcie jest naświetlone mniej więcej równo po obu stronach a napisy są czytelne. Na tubce nie widzę miejsc ewidentnie niedoświetlonych lub prześwietlonych. Zdjęcie nie było wykonane przy pomocy jednego softboxa. Owszem można zainwestować w stół bezcieniowy ale celem warsztatów jest pokazanie jak zdjęcia zrobić w domowych warunkach bez użycia kosztownego oświetlenia i innych komponentów.