No właśnie ten system czterech zatrzasków jest również w zamienniku. Z tym, że ja nie mam żadnych luzów. Powiem wręcz, że osłona jest dopasowana bardzo dobrze, bo wchodzi z minimalnym oporem, ale jak wskoczy, to się ładnie kręci wkoło (ale nie jest luźna). Więcej - zdarza mi się wyciągać z plecaka ten obiektyw trzymając za osłonę. Ale tylko wtedy, gdy osłona jest w pozycji "pracy" - cały czas ją tak noszę, tak samo jak w 50/1.4 gdzie ma to większy sens, bo ma wysuwający się tubus. Podejrzewam jednak, że te ząbki się z czasem wyłamią i wtedy już tak dobrze się nie będzie trzymać. Jeśli osłona jest "złożona", wzdłuż obiektywu to nie trzyma już się tak pewnie. Mimo wszystko nie chwyciłbym obiektywu poziomo trzymając tylko za osłonę. Jak pionowo wyciągam z plecaka, to nie ma szans, żeby coś się stało. Oczywiście jest to ryzykowne... ;-)