Ja kupiłem jakiś chiński zamiennik do ef 100 2.8 makro i miałem problem z dokręceniem go do końca. A jak juz dokręciłem to nie mogłem go potem zdjąć. Spasowanie byle jakie choć sam plastik był całkiem OK. Do 17-55 kupiłem oryginalny, żeby uniknąć takich sensacji. Tak sobie myślę, że do tak drogiego obiektywu kupowanie chińszczyzny jakoś nie do końca pasuje. Osłony nie kupuje sie na miesiąć więc trochę węcej kasy można tu poświęcić zwłaszcza, że w tym przypadku widać dość wyraźną różnicę w jakości.