Pokaż wyniki od 1 do 10 z 213

Wątek: Oslony przeciwsloneczne

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar _igi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    2 035

    Domyślnie

    Osłona to fajna sprawa, ale raczej tylko przy długich/ciężkich szkłach. Przy kicie wystarczy drugą ręką przysłonić promień słońca powodujący flarę

  2. #2
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jun 2007
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    65
    Posty
    58

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez _igi Zobacz posta
    Osłona to fajna sprawa, ale raczej tylko przy długich/ciężkich szkłach. Przy kicie wystarczy drugą ręką przysłonić promień słońca powodujący flarę
    IMHO osłona przeciwsłoneczna służy nie tylko do osłaniania obiektywu dla ochrony przed tzw. flarą.
    Umieszczenie przedniej soczewki obiektywu w cieniu eliminuje efekt zmniejszenia kontrastu (zwłaszcza gdy stosowany jest kiepskiej jakości filtr).
    W czasie szybkich zdjęć często nie pamiętamy o osłonięciu obiektywu.

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Toruń
    Wiek
    57
    Posty
    1 505

    Domyślnie

    Używam oryginalnej osłony przeciwsłonecznej - w sumie nie wiem aż w jakim stopniu niweluje ona zbędne efekty świetlne. Bardziej służy mi jednak do ochrony obiektywu. Sprzęt swój szanuję a mimo to od spodu osłonki są na niej delikatne ryski od podłoża na którym kładłem sprzęt. Gdyby nie ta osłonka, ślady te by były widoczne być może na obudowie obiektywu (chociaż, jeśli chodzi o 17-85, to nie jest obudowa z typowego "plastiku fantastiku" i być może na niej nie byłoby widać tych śladów - twardszy materiał). Ponadto na razie nie zdarzyło mi się, ale w przypadku lekkiego uderzenia "czubkiem" obiektywu w jakiś inny przedmiot (a zdarzyć się to może każdemu w plenerze a nawet w domu) osłonka taka pełni rolę swoistego bufora. Ktoś powie, że ma filtr UV, celem ochrony - OK. Żeby zbić przednią soczewkę, to trzeba pewnej już siły uderzenia. Z uwagi na wewnętrzne mechanizmy w obiektywie nawet nieduże "puknięcia" są nie wskazane. Osłonka jako swoisty bufor może w tym przypadku także się przydać. A jeśli chodzi o niefirmowe wyroby, to kiedyś kupiłem składaną (gumową) nakręcaną na obiektyw lub filtr osłonę przeciwsłoneczną. Okazało się jednak, że na najmniejszej ogniskowej po prostu zaciemnia ona rogi zdjęcia i do niczego mi się nie przydała. Zamiast oszczędzić straciłem i nauczony tym doświadczeniem stosują już tylko firmowe gadżety.
    C R5m2; C RF 24-70 L; C RF 100-500 L

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •