Załóżmy, że z boku mam ostre światło- latarnię np albo zapaloną latarkę (czemu nie), więc wytłumacz mi to proszę- dlaczego osłona zadziała tylko dla określonego przedziału- znaczy jeśli będzie boczne światło, wyłapane przez osłonę przy ogniskowej powiedzmy 180, to dla 220 albo i 300 już nie zostanie wyłapane i sobie pójdzie na soczewki ? - jak niby ?
Rozumiem, że dopasowanie osłony do danego obiektywu ma duży sens, ale takie stwierdzenie mnie zdziwiło troszkę- no tele można lepiej osłonić osłoną , ale każda osłona ma sens, nie tylko wizualny- wszystko zalezy od warunków- pod słońce, albo ostro do niego żadna osłona nic nie da.