Doctor77 nie testuj na kartkach bo w głowe dostaniesz... Ja na swoim 5D z 28,1.8 mam na kartce ze 2cm BF! Masakra... A najlepsze jest to że w boju trafia i raczej nie mam z tym problemu... Więc olej kartki, zabieraj sprzęt z domu i foć.
Doctor77 nie testuj na kartkach bo w głowe dostaniesz... Ja na swoim 5D z 28,1.8 mam na kartce ze 2cm BF! Masakra... A najlepsze jest to że w boju trafia i raczej nie mam z tym problemu... Więc olej kartki, zabieraj sprzęt z domu i foć.
Ostatnio edytowane przez takpoprostu ; 22-01-2010 o 09:23
*t*a*k*p*o*p*r*o*s*t*u*
Dokładnie tak zrobiłem, olałem kartki olałem jechanie do serwisu na kalibrowanie (na sprawdzenie ilości klapnięć podjadę), podłączyłem 430EX i faktycznie wszystko teraz wygląda zupełnie fajnie, zwłaszcza jak do zupełnie prywatnego amatorskiego użytku.
A po co? Nie szkoda caasu na serwisy dla glupich klatek? RObi zdjecia to rob! Przeciez to nie jest GWARANCJA DZIALALNOSCI MIGAWKI! Nawet jak sie dowiesz , ze masz 20 tys klatek to moze ci walnac po 21 tysiacach (jak mojemu znajomemu) , a moze tez , tak jak w moim 5 D bylo okolo 80 tys i aparat dzialal wysmienicie i wiem ze nabywca jego nadal robi fotki na tej samej migawce.
Jak Ci powiedza , ze masz 80 tys to bedziesz robil fotki z przeswiadczeniem ze kazda nastepna moze byc ta ostatnia bo przeciez 80 tys na liczniku...
Ja bym to olal i robil fotki! Jak Ci padnie migawka, to wtedy sie bedziesz martwil, co dalej.
Jarek
----------------------------------------
Moje pstryki na www.jblaminsky.com od 1 lutego 09 -swiat Eli i Kanona zamienilem na swiat Nikkorow...i dzisiaj nadal nie żaluje